Nigeria: ponad 115 tys. osób zagrożonych głodem w stanie Borno. Aktywne jest tam Boko Haram

Rośnie zagrożenie głodem w stanie Borno na północnym wschodzie Nigerii; w 2017 r. liczba osób, która może być nim dotknięta, może się podwoić do 115 tysięcy - wynika z ogłoszonych w piątek danych Klasyfikacji Zintegrowanego Systemu Bezpieczeństwa (IPC).

W tym roku zagrożonych głodem w stanie Borno, który od siedmiu lat jest najbardziej dotknięty rebelią islamistów z Boko Haram, było 55 tysięcy ludzi. Już ponad 20 tysięcy ludzi zginęło, a ponad 2,5 mln zostało zmuszonych do ucieczki ze swoich domów podczas rebelii Boko Haram, które próbuje utworzyć na tych terenach kalifat.

Klasyfikacja Integrated Food Security Phase Classification (IPC), która jest wspierana przez ONZ i inne agencje pomocowe, wydała specjalne ostrzeżenie, apelując o pilną pomoc humanitarną. "Jest wysokie prawdopodobieństwo, że głód trwa i będzie się utrzymywał w niedostępnych rejonach stanu Borno; przypuszczalnie warunki pozostaną podobne albo będą gorsze do obserwowanych od kwietnia do sierpnia 2016 roku w miastach Bama i Banki" - napisano.

Jak podkreślono, "obecne działania pomocowe są niewystarczające, żeby odpowiedzieć na olbrzymie potrzeby w sytuacjach kryzysowych".

75 tys. dzieci może umrzeć z głodu

Najbardziej dotknięte wewnętrznym konfliktem w Nigerii są osoby, które musiały opuścić swoje domy. Ponadto do zagrożenia głodem przyczyniły się niskie zbiory, zdezorganizowane życie codzienne i kryzys finansowy.

Mający siedzibę w USA ośrodek wczesnego ostrzegania i analiz długotrwałego braku bezpieczeństwa żywnościowego (Famine Early Warning Systems Network - FEWS NET) poinformował, że co najmniej dwa tysiące osób mogło umrzeć z głodu w regionie w tym roku. Według ONZ 75 tysięcy dzieci może umrzeć z głodu w ciągu kilku miesięcy, jeśli natychmiast nie otrzymają pomocy humanitarnej.

Zamachy Boko Haram

Według ostatniego raportu Instytutu na rzecz Gospodarki i Pokoju, w zamachach terrorystycznych w Nigerii w zeszłym roku zginęło 4 940 ludzi, co stawia ten kraj na trzecim miejscu po Iraku i Afganistanie pod względem liczby ofiar. Boko Haram, walczące o narzucenie islamskiego państwa na północy Nigerii, pomimo utraty części terytorium przeprowadza nadal zamachy w Nigerii i w sąsiednich krajach.

Od 2015 roku ugrupowanie to rozszerzyło swoje operacje wokół jeziora Czad, na obszarze trudnym do skontrolowania ze względu na nieszczelne granice z Kamerunem, Nigrem i Czadem. Przeprowadziło tam kilkadziesiąt samobójczych zamachów.

PAP

WIDEO - Właścicielka myślała, że straciła psy w pożarze. Jeden z nich czekał miesiąc na zgliszczach