Wnioski o areszt dla podejrzanych ws. przywłaszczenia ponad 10 mln zł

Polska
Wnioski o areszt dla podejrzanych ws. przywłaszczenia ponad 10 mln zł
Polsat News

O aresztowanie wszystkich pięciorga podejrzanych w śledztwie dotyczącym przywłaszczenia ponad 10 mln zł na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie, wystąpiła do sądu w czwartek wieczorem Prokuratura Regionalna w Rzeszowie nadzorująca śledztwo.

Sąd ma 24 godziny od chwili wpłynięcia wniosków na podjęcie decyzji w tej sprawie.

 

Jak poinformował prok. Grzegorz Zarański, naczelnik Wydziału do Spraw Przestępczości Gospodarczej PR w Rzeszowie, wnioski o areszt dotyczą: dyrektora SA w Krakowie Andrzeja P., głównej księgowej tego sądu Marty K. i dyrektora Centrum Zakupów dla Sądownictwa Marcina B. oraz dwóch osób reprezentujących podmioty gospodarcze, które miały wykonywać fikcyjne usługi na rzecz sądu - Katarzyny N. i Jarosława T.

 

W środę Prokuratura Krajowa i CBA poinformowały o zatrzymaniu tych właśnie pięciu osób zamieszanych w wyłudzenia z krakowskiego sądu apelacyjnego ponad 10 mln zł.

 

Wszystkim postawiono zarzuty przywłaszczenia na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie kwot sięgających nawet przeszło 10 mln zł i zarzuty o charakterze korupcyjnym. Czyny te są zagrożone karą do 10 lat więzienia.

 

"Na pobyt u kosmetyczki"

 

Zarański pytany, czy podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów, odmówił udzielenia odpowiedzi, zasłaniając się dobrem sprawy.

 

Dyrektor i główna księgowa są podejrzani o przekroczenie uprawnień i przywłaszczenie 10,4 mln zł - podała PK. Dyrektor Centrum Zakupów dla Sądownictwa miał przywłaszczyć 758,6 tys. zł. Takie przestępstwo zagrożone jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Dyrektor sądu jest też podejrzany o przyjęcie od jednego z przedsiębiorców korzyści majątkowej - 30 tys. zł, a księgowa - 20 tys. złotych w postaci komputera, telefonu, zegarka oraz opłacenia kosztów pięciu pobytów u kosmetyczki - podała PK. Takie przestępstwa zagrożone są taką samą karą - od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Katarzyna N. jest podejrzana o przywłaszczenie prawie 4,2 mln zł, a Jarosław T. - prawie 5,5 mln zł. Prokuratura podejrzewa mężczyznę o wręczenie korzyści majątkowej dyrektorowi sądu.

 

Trwają przeszukania biur i mieszkań

 

Późnym popołudniem w środę prokuratura ujawniła też, że przeszukiwane są pomieszczenia biurowe i mieszkalne prezesa sądu. Jak podkreślono, przeszukanie zostało poprzedzone żądaniem wydania dokumentów.

 

W związku z zatrzymaniami na stronie internetowej Sądu Apelacyjnego w Krakowie zamieszczono link do komunikatu rzecznika prasowego Krajowej Rady Sądownictwa Roberta Żurka, który przypomniał, że KRS "wielokrotnie przedstawiała w swoich stanowiskach i wniosku do Trybunału Konstytucyjnego negatywną opinię dotyczącą poszerzania kompetencji ministra sprawiedliwości w stosunku do dyrektorów sądów", ponieważ "urzędujący w Warszawie minister sprawiedliwości nie jest w stanie sprawować faktycznej kontroli nad dyrektorami sądów, które są oddalone o setki kilometrów". Przypomniał też, że KRS "kilkakrotnie informowała o niewłaściwym działaniu" Centrum Zakupów Wspólnych. "Apelujemy o szybkie i dokładne zbadanie sprawy, wyjaśnienie podejrzeń korupcyjnych i ukaranie winnych" - napisał rzecznik KRS.

 

PAP

pam/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie