PiS proponuje poprawki do ustawy o zgromadzeniach
Senator PiS Marek Martynowski złożył w środę poprawki do noweli prawa o zgromadzeniach. Jedna z nich wykreśla przepisy dające władzy publicznej, Kościołowi i związkom wyznaniowym pierwszeństwo w wyborze miejsca i czasu przed innymi zgromadzeniami.
Druga poprawka złożona przez Martynowskiego wprowadza 14-dniowe vacatio legis. Sejm zaproponował, aby nowela weszła w życie z dniem jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
O tym, że do projektu będę poprawki mówił przed południem marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Na briefingu w Senacie był pytany, czemu Senat pracuje nad nowelizacją Prawa o zgromadzeniach w sytuacji, gdy krytykują ją m.in. opozycja, Sąd Najwyższy, Rzecznik Praw Obywatelskich, a także przedstawiciele OBWE i gdy pojawiają się zarzuty, że ustawa jest niezgodna z konstytucją. Dziennikarze wskazywali, że poprawki do ustawy zgłaszało też Biuro Legislacyjne Senatu.
- To bardzo dziwne, że ktoś stwierdza, że coś jest niekonstytucyjne; niekonstytucyjne mogą być zapisy ustawy, te które są stwierdzone przez orzeczenie TK - ocenił Karczewski.
"Rozpędzili się w opiniach"
Według niego "w tej chwili wszyscy, również ci, którzy pisali te opinie, bardzo rozpędzili się w swoich opiniach, twierdząc, że coś jest niekonstytucyjne".
- Oczywiście wszystkie opinie bierzemy pod uwagę, również opinie Biura Legislacyjnego - powiedział marszałek Senatu. - Senat zajmie się dziś tą ustawą i chcę państwa poinformować, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, a nawet pewność, że wprowadzimy kilka poprawek, które są sugerowane przez te opinie - zapowiedział Karczewski. Dodał, że nie będzie mówił o tym, czego będą dotyczyć te poprawki.
Senat rozpoczął w środę debatę nad nowelizacją ustawy, która wprowadza m.in. możliwość otrzymania na trzy lata zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń i brak możliwości organizacji konkurencyjnego zgromadzenia w tym samym miejscu.
Przyjęcie ustawy o zgromadzeniach bez poprawek zarekomendowały we wtorek senackie komisje praw człowieka, praworządności i petycji oraz samorządu terytorialnego i administracji państwowej.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze