Szef MSW nowym premierem Francji

Świat
Szef MSW nowym premierem Francji
PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

Jak poinformował Pałac Elizejski, szef MSW Bernard Cazeneuve został we wtorek mianowany nowym premierem Francji. Na stanowisku zastąpi Manuela Vallsa, który ogłosił w poniedziałek, że będzie startował w prawyborach lewicy przed wyborami prezydenckimi w 2017 r.

Jak poinformował Pałac Elizejski, szef MSW Bernard Cazeneuve został we wtorek mianowany nowym premierem Francji. Na stanowisku zastąpi Manuela Vallsa, który złożył dymisję, gdyż będzie startował w prawyborach lewicy przed wyborami prezydenckimi w 2017 r.

 

Cazeneuve "ma silną osobowość i doświadczenie w sprawach państwowych" - skomentowało nominację cytowane przez Reutera źródło z otoczenia prezydenta Francois Hollande'a.

 

W najbliższych godzinach Cazeneuve ma zaproponować nowy skład rządu. Jak oceniło w rozmowie z AFP źródło w Pałacu Elizejskim, celem takiej nominacji jest szybkie utworzenie "działającego i skutecznego" gabinetu, z bardzo niewielkimi zmianami w składzie.

 

Agencja AFP podkreśla, że 53-letni Cazeneuve jest ministrem spraw wewnętrznych od kwietnia 2014 roku i musiał sprostać konsekwencjom zamachów terrorystycznych we Francji, w których w ciągu ostatnich dwóch lat zginęło w sumie ponad 230 osób.

 

Jeden z najbardziej lojalnych współpracowników Hollande'a

 

Jak zaznacza EFE, Cazeneuve to jeden z najbardziej lojalnych współpracowników Hollande'a, który jest w jego rządzie od objęcia przez niego urzędu prezydenta. Początkowo był ministrem ds. europejskich, a od marca 2013 do marca 2014 roku - ministrem ds. budżetu. Ostatnio zapowiadał, że zakończy karierę polityczną w maju 2017 roku, gdy końca dobiegnie kadencja Hollande'a.

 

W ocenie "Le Figaro" Cazeneuve jest jednym z najmniej popularnych ministrów obecnego rządu. Portal przypomina, że będzie on trzecim premierem w rządzie Hollande'a; poprzednikiem Vallsa był obecny szef MSZ Jean-Marc Ayrault.

 

We wtorek rano Valls złożył dymisję, by skupić się na kampanii do prawyborów na lewicy; dzień wcześniej ogłosił zamiar kandydowania w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.

 

Wcześniej socjalista Hollande zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o reelekcję.

 

Z ramienia Republikanów w zaplanowanych na wiosnę wyborach prezydenckich ma startować były premier Francois Fillon, który wygrał prawybory na prawicy, a z ramienia skrajnie prawicowego Frontu Narodowego (FN) - szefowa ugrupowania Marine Le Pen.

 

Sondaż: w drugiej rundzie Fillon pokona Le Pen

 

We wtorek, jeszcze przed podaniem przez Pałac Elizejski informacji o nominacji nowego premiera, opublikowano sondaż Ifop-Fiducial dla iTele, "Paris Match" i Sud Radio. Według badania w drugiej rundzie wyborów prezydenckich Fillon pokona Le Pen, uzyskując 65-procentowe poparcie. Z kolei gdyby z Le Pen zmierzył się kandydat niezależny, były minister gospodarki Emmanuel Macron, wygrałby z przewodniczącą FN, zdobywając 62 proc. głosów.

 

Sondaż wykazał również, że kandydat lewicy - wyłoniony w styczniowych prawyborach, które w rzeczywistości ograniczą się do kandydatów rządzącej Partii Socjalistycznej - uplasuje się w kwietniowej, pierwszej rundzie głosowania maksymalnie na piątym miejscu. Agencja Reutera zaznacza, że badanie przeprowadzono po ogłoszeniu przez Hollande'a, że nie będzie ubiegał się o reelekcję, jednak przed zapowiedzią o udziale w prawyborach Vallsa.

 

PAP

az/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie