Sprawa L4 trojga sędziów TK w prokuraturze. Zgłosił ją "Szary Obywatel"
"Wnoszę o sprawdzenie, czy nie doszło do możliwości popełnienia przestępstwa w związku z wystawieniem i przedłożeniem zwolnień lekarskich usprawiedliwiających nieobecność na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego TK sędziów Julii Przyłębskiej, Piotra Pszczółkowskiego, Zbigniewa Jędrzejewskiego" - napisał do prokuratury Sławomir Gromadzki, podpisujący się jako "Komitet Obywatelski Szary Obywatel RP".
"Medialne wypowiedzi w tej sprawie budzą moje wątpliwości czy nie doszło do poświadczenia nieprawdy przez lekarza/y orzeczników, co do faktycznej zdolności lub nie, do wykonywania obowiązków służbowych osób, dla których zaświadczenia L4 wystawiono" - napisał Gromadzki we wniosku wysłanym do warszawskiej Prokuratury Okręgowej.
Chodzi o sprawę zwolnień lekarskich przedstawianych przez trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego powołanych przez PiS.
Usprawiedliwiając się stanem zdrowia nie przyszli na posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego TK, które miało wybrać kandydatów na prezesa Trybunału mającego zastąpić odchodzącego z funkcji Andrzeja Rzeplińskiego. Z tego powodu zabrakło kworum; warunkiem ważności uchwał ZO jest obecność na nim minimum 10 sędziów.
"Choroba trybunalska"
Nieobecność trojga sędziów od kilku dni jest obiektem publicznej debaty. Równoczesne przedstawienie przez nich zwolnień lekarskich zauważyły media i internauci, którzy określili to mianem "epidemii trybunalskiej" lub "choroby trybunalskiej".
Zamieszanie wokół tej sprawy spowodowało, że swoje oświadczenie w tej kwestii wydała sędzia Julia Przyłębska.
"W związku z licznymi zarzutami kierowanymi wobec mojej osoby, a dotyczącymi mojego stanu zdrowia, oświadczam, że brak jakichkolwiek podstaw faktycznych uzasadniających formułowanie takich oskarżeń" - napisała.
"Jednocześnie przypominam, że w dniu 15 listopada 2016 roku nie wzięłam udziału w Zgromadzeniu Ogólnym, aby nie legitymizować jego obrad w niezgodnym z ustawą i konstytucją składzie" - poinformowała.
ZUS nie zajmie się sędziowskimi L4
I w mediach, i w internecie pojawiły się opinie, że to Zakład Ubezpieczeń Społecznych powinien zbadać, czy zwolnienia dla sędziów zostały wystawione prawidłowo albo nie zostały wyłudzone. Ale minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska zapowiedziała, że tak się nie stanie.
- Każdy może zachorować. Jest okres grudniowy, zimny. Każdemu może się to przytrafić - powiedziała w Radiu Zet minister Rafalska.
Stwierdziła, że ZUS nie zajmie się z urzędu zwolnieniami lekarskimi sędziów. - Zastanawiałabym się raczej, czy trzeba sędziom pomóc. Nie widzę podstaw, żeby podejmować radykalne działania - podkreśliła.
Dziewięciu sędziów uczestniczących w Zgromadzeniu Ogólnym wskazało trzech kandydatów na prezesa TK: Marka Zubika, Stanisława Rymara i Piotra Tuleję.
W niedzielę prezydent Andrzej Duda, który spośród zgłoszonych kandydatów powinien wybrać prezesa, stwierdził, że czeka aż Trybunał Konstytucyjny przyśle mu uchwałę Zgromadzenia Ogólnego sędziów TK, "podjętą zgodnie z obowiązującymi przepisami konstytucji i ustawy".
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze