Zmarł piłkarz Chapecoense, który przeżył katastrofę samolotu koło Medellin
31-letni piłkarz Chapecoense Marcos Danilo Padilha, który przeżył katastrofę samolotu w pobliżu kolumbijskiej miejscowości Medellin, zmarł kilka godzin później w szpitalu. Strażacy uratowali z wraku jego kolegę z drużyny Neto. Łącznie w katastrofie zginęło 76 osób. W Brazylii ogłoszono we wtorek trzydniową żałobę narodową.
Do katastrofy doszło w poniedziałek ok. 22.15 czasu lokalnego (4.15 w Polsce). Na pokładzie było 81 osób, w tym 22 piłkarzy zespołu brazylijskiej ekstraklasy. Początkowo informowano, że spośród nich przeżyli obrońca Alan Ruschel (27 lat) oraz obaj bramkarze: Danilo i 24-letni Follmann. Wśród ocalałych znaleźli się także dziennikarz Rafael Hensel i boliwijska stewardessa Ximena Suarez.
Nie udało się jednak uratować Danilo, za to strażacy wydobyli z wraku 31-letniego obrońcę Neto, który został odwieziony do szpitala. Według świadków, gdy dotarł w karetce do szpitala, był przytomny, ale miał liczne obrażenia twarzy.
- Cuda się zdarzają. Pracujemy nad tym, by wydobyć z wraku wszystkie zwłoki, ale okazało się, że jedna z osób żyje - powiedział strażak uczestniczący w akcji ratunkowej.
Niektóre media informują, powołując się na władze kolumbijskiego lotnictwa, że wśród ocalałych jest też członek załogi Edwin Tumiri, ale na razie oficjalnie tego nie potwierdzono. Ruschel, Hensel i Suarez są w stanie stabilnym, Follmann wciąż przechodzi badania.
W Brazylii ogłoszono we wtorek trzydniową żałobę narodową. "Prezydent Michel Temer ogłosił trzydniową żałobę w kraju" - podano na Twitterze.
(AI) Presidente Temer decreta luto oficial por três dias pela tragédia na Colômbia https://t.co/0sggEMnZrD #ForçaChape @ChapecoenseReal
— Michel Temer (@MichelTemer) 29 listopada 2016
Samolot leciał z Sao Paulo w Brazylii, z międzylądowaniem w Boliwii, na finał rozgrywek Sudamericana do Kolumbii.
Ok. 22 czasu lokalnego (4 w Polsce) piloci zgłosili awarię elektryki w samolocie. Kwadrans później wieża utraciła z nimi kontakt, a maszyna zniknęła z radarów. Do katastrofy doszło przy podejściu do lądowania, na górzystym obszarze poza miastem. Na pokładzie było 81 osób - 72 pasażerów i 9 członków załogi.
Z powodu tragedii zostały wstrzymane wszystkie rozgrywki piłkarskie w Brazylii, a także finał Pucharu Copa Sudamericana (Puchar Ameryki Południowej). W środę Chapecoense miało zmierzyć się w nim z Atletico Nacional.
Zaplanowane na wtorek i środę mecze Pucharu Polski poprzedzi minuta ciszy w hołdzie ofiarom katastrofy lotniczej w Kolumbii - poinformował na Twitterze Polski Związek Piłki Nożnej.
Zaplanowane na dziś i jutro mecze Pucharu Polski poprzedzi minuta ciszy w hołdzie ofiarom katastrofy lotniczej w Kolumbii #Chapecoense
— PZPN (@pzpn_pl) 29 listopada 2016
PAP
Czytaj więcej