Napad na dom spokojnej starości dla zakonnic we Francji - 1 osoba nie żyje
W czwartek wieczorem doszło do ataku na dom spokojnej starości dla sióstr zakonnych i misjonarzy krajów Afryki w Montferrier-sur-Lez na południu Francji. Jedna z pracownic placówki została zamordowana przy użyciu noża - podała prefektura departamentu Herault. Zdaniem policji nie był to akt terroru.
Napastnik, który wtargnął do pensjonatu, był w kamuflażu, a na głowie miał kominiarkę.
Specjalna jednostka policji, która włączyła się do akcji, stara się ustalić jego tożsamość.
Policja została powiadomiona o wtargnięciu mężczyzny na teren ośrodka przez ofiarę, która skontaktowała się z funkcjonariuszami bezpośrednio przed tym, jak została ugodzona śmiertelnie nożem.
Początkowo informowano, że była to jedna z zakonnic. W toku śledztwa dane te szybko skorygowano. - Zamordowana kobieta była pracownicą ośrodka, a nie siostrą zakonną - podały służby.
W domu spokojnej starości w Montferrier-sur-Lez przebywa aktualnie ok. 60 mniszek w podeszłym wieku.
Armed police surround the scene as armed man holds 70 monks and nuns hostage in Montpellier https://t.co/3eNfkBQkqX pic.twitter.com/LGqn62QzRW
— Daily Mail Online (@MailOnline) 24 listopada 2016
Jak podkreślają komentatorzy to już drugi atak na duchownych katolickich.
W lipcu w Saint-Etienne-du-Rouvray pod Rouen doszło do ataku terrorystycznego w trakcie mszy świętej. Islamscy terroryści wzięli zakładników i brutalnie zamordowali księdza Jacquesa Hamela.
PAP
Czytaj więcej