11 cywilów zginęło w indyjskim ostrzale w Kaszmirze

Świat
11 cywilów zginęło w indyjskim ostrzale w Kaszmirze
PAP/EPA/FAROOQ KHAN

Jedenastu cywilów zginęło na terytorium spornego Kaszmiru w dokonanym z terytorium Indii ostrzale autobusu - podały w środę lokalne, pakistańskie władze.

Natomiast pakistańska armia poinformowała, że w odpowiedzi na atak na autobus ostrzeliwuje pozycje wojsk indyjskich. Z kolei strona indyjska zapowiedziała odwet za zabicie jej żołnierzy przez Pakistańczyków.

 

Stosunki między dwoma mocarstwami nuklearnymi są napięte od kilku miesięcy, odkąd zintensyfikowało się wzajemne ostrzeliwanie przez granicę w Kaszmirze, w wyniku czego giną cywile i żołnierze po obu stronach. W ciągu ostatniego tygodnia w Kaszmirze zginęło około 20 osób.

 

Zapowiedź odwetu

 

Jak informuje portal BBC, indyjska armia zapowiedziała "twardy odwet" za zabicie jej trzech żołnierzy we wtorkowym ataku Pakistańczyków na indyjski patrol. Nie podano jednak, czy dokonali go żołnierze, czy bojownicy sprzeciwiający się indyjskiej administracji w regionie.

 

Napięcie w indyjskiej części Kaszmiru znacznie wzrosło w ciągu ostatnich miesięcy. 8 lipca został tam zabity jeden z dowódców kaszmirskich separatystów; od tego czasu w regionie dochodzi do protestów ludności. W starciach ulicznych z siłami bezpieczeństwa zginęło kilkudziesięciu cywilów, a tysiące odniosły rany.

 

Punkt zapalny

 

W połowie września islamiści zaatakowali bazę indyjskiej armii w administrowanym przez Indie Kaszmirze. Zginęło wówczas 19 żołnierzy oraz wszyscy czterej napastnicy. Strona indyjska utrzymuje, że za atakiem stał Pakistan. Władze w Delhi od lat oskarżają Islamabad o szkolenie i uzbrajanie ekstremistów, czemu ten zaprzecza.

 

Podzielony Kaszmir, do którego pretensje roszczą sobie Indie i Pakistan, od ponad 60 lat jest punktem zapalnym i był powodem wojen między tymi krajami. Większość mieszkańców Kaszmiru stanowią wyznawcy islamu; w regionie działają ugrupowania zbrojne, które walczą o niepodległość lub przyłączenie się do Pakistanu.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie