W Rosji nie wypijesz już "americano"? Miedwiediew: to niepoprawne politycznie
Na posiedzeniu Międzyrządowej Rady Euroazjatyckiej premier kraju Dmitrij Miedwiediew w rozmowie z białoruskim delegatem miał zażartować z niestosownej nazwy napoju. Przedstawiciel ormiańskiej delegacji podsunął wtedy pomysł, by zamiast tego określać ją "russiano". Pomysł szybko się przyjął.
Menu zmieniły już niektóre restauracje i kawiarnie. Jak donosi rp.pl, jako pierwsza nową nazwę wprowadziła kawiarnia mieszcząca się w okolicy siedziby rosyjskiego parlamentu, gdzie kawa "russiano", choć jest dokładnie tym samym, co "americano", kosztuje ponad połowę mniej niż "amerykański" odpowiednik.
Co ciekawe, zmiany w menu wprowadził także rosyjski Burger King. Na razie tylko na dwa tygodnie, na próbę. W restauracjach sieci fast-foodów w promocyjnej cenie (49 rubli, czyli około 3 zł) zamówić możemy kawę "russiano". Jeżeli popularność produktu będzie spora, Burger King nie wyklucza wprowadzenia go do menu na stałe.
"Americano" wcale nie amerykańska
Wbrew nazwie kawa "americano" nie wywodzi się z USA, a z Włoch. Napój podobno zawdzięcza swą nazwę temu, że przybywający do Italii amerykańscy turyści niechętnie pijali typowe dla Półwyspu Apenińskiego espresso i woleli dodawać do niego wodę, dzięki czemu kawa była słabsza w smaku. Chcąc odciąć się od takiego napoju, Włosi zaczęli określać kawę "americano", co w ich języku oznacza "amerykański".
Słowo "russiano" nie istnieje natomiast we włoskim. Poprawna nazwa brzmiałaby "russo".
rp.pl, portalspożywczy.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze