Zmiana planów ws. akcyzy od aut. Istotna będzie wartość auta
Nie będzie zasady, według której podatek rośnie wraz z wiekiem auta - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". O wysokości akcyzy mają decydować pojemność silnika, norma emisji spalin oraz "wskaźnik deprecjacji wartości" auta.
Zgodnie z pierwotnym planem resortu wyższą akcyzę zapłaciliby chętni do sprowadzenia samochodów z większymi silnikami oraz starszych - które najczęściej są tańsze. Skutki takiej decyzji odczułyby więc w swoich portfelach najbardziej osoby, których nie stać na nowe auto z salonu.
Resort zmienił jednak plany. W ministerstwie uznano, że nie da się uzależnić wysokości podatku od wieku samochodu.
Ponadto pojawiłyby się problemy z prawem unijnym. Gdyby wprowadzono nowe przepisy dotyczące akcyzy zgodnie z pierwotnym projektem, najprawdopodobniej zakwestionowałby je Trybunał Sprawiedliwości UE, ponieważ tak funkcjonujący podatek blokowałby import aut z innych krajów Unii.
Kluczowy dla nowego mechanizmu ma być wskaźnik spadku wartości pojazdu. W pierwszym roku, kiedy jego wartość maleje najbardziej, stawka miałaby być obniżona o 20 proc. Nieoficjalnie wiadomo, że nie będzie jednak tak, że posiadacze najstarszych aut zapłacą najmniej.
"Dziennik Gazeta Prawna", polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze