Rosyjski myśliwiec rozbił się na Morzu Śródziemnym

Ministerstwo obrony Rosji poinformowało w poniedziałek o katastrofie myśliwca MiG-29K, którym podchodził do lądowania na lotniskowcu Admirał Kuzniecow. Pilot zdołał się katapultować. Przyczyną katastrofy była usterka techniczna.
Jak poinformował resort, samolot, który wykonywał lot ćwiczebny, spadł do morza w odległości kilku kilometrów od lotniskowca. Pilot został dostarczony przez ratowników na pokład okrętu; jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Ministerstwo zapewniło, że incydent nie wpłynął na grafik lotów, a grupa rosyjskiego lotnictwa znajdująca się na Morzu Śródziemnym prowadzi działania zgodnie z planem.
Codzienne ćwiczenia
Admirał Kuzniecow znajduje się od ponad dwóch tygodni u wybrzeży Syrii. Według wcześniejszych informacji podawanych przez dowództwo z lotniskowca niemal codziennie startują samoloty bojowe, głównie aby ćwiczyć współpracę z najbliższym syryjskim portem.
W skład rosyjskiej grupy okrętów wojennych na Morzu Środziemnym wchodzi prócz Admirała Kuzniecowa: krążownik rakietowy o napędzie atomowym Piotr Wielki, fregata Siewieromorsk i niszczyciel rakietowy Wiceadmirał Kułakow, a także okręty zaopatrzenia.
Zazwyczaj Admirał Kuzniecow stacjonuje w porcie w Siewieromorsku, nad Morzem Barentsa, i na pokładzie ma m.in. myśliwce Su-33 i MiG-29K oraz ponad 10 śmigłowców, m.in. Ka-52K i Ka-27.
PAP
Czytaj więcej