Setki wafelków dla Frączczaka. Nieoczekiwany prezent za szalony rzut karny

Polska
Setki wafelków dla Frączczaka. Nieoczekiwany prezent za szalony rzut karny
instagram.com/adam_af9/

Adam Frączczak nie schodzi w ostatnich dniach z ust kibiców i dziennikarzy. 29-letni zawodnik Pogoni Szczecin wykorzystał w sobotę rzut karny na wagę remisu w meczu z Lechią Gdańsk, a przed strzałem... zjadł rzuconego z trybun wafelka. Ich producent hojnie obdarował piłkarza zapasem słodyczy.

Pogoń Szczecin w ostatniej kolejce ekstraklasy sprawiła niespodziankę swoim kibicom i zremisowała z ówczesnym liderem tabeli Lechią Gdańsk 1:1 na jej boisku. Bramkę dla gości tuż przed przerwą z rzutu karnego zdobył Adam Frączczak, jednak o trafieniu głośno było z zupełnie innego powodu.

 

29-latek tuż przed strzałem podniósł z ziemi rzuconego przez kibiców batona marki Knoppers i po kilku gryzach wyrzucił go za linię końcową z uśmiechem na ustach. Cała nietypowa sytuacja nie zdeprymowała Frączczaka, który wciąż gryząc batona pewnie wykonał rzut karny.

 

Kilka dni po meczu producent wafelków wysłał zawodnikowi Pogoni prezent w postaci dużego ich zapasu wraz z listem z życzeniami. "Mamy nadzieję, że Knoppers bez piachu będzie smakował jeszcze lepiej" - napisał żartobliwie producent. To nawiązanie do słów Frączczaka, który już po meczu "żalił się", że batonik był nieco suchy i dlatego nie zjadł go w całości. Gdyby miał wodę, nie wyrzuciłby jego części. Ponadto przeszkadzał mu... piach, który dostał się do opakowania - prawdopodobnie po rzuceniu na murawę.

 

Sam Frączczak pochwalił się także prezentem i listem na Instagramie:

 

 

Taki#prezent#knoppers#frączczers#dziekuje#😂😂

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika @adam_af9 10 Lis, 2016 o 5:11 PST

 

 

I#takie#mile#slowa#:)

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika @adam_af9 10 Lis, 2016 o 5:12 PST

 

Do akcji przyłączyła się również Pogoń, która w kooperacji z producentem w trakcie najbliższego ligowego starcia z Wisłą Kraków rozda kibicom 10 tysięcy wafelków.

 

 

polsatnews.pl, polsatsport.pl

pr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie