Prezydent: ci którzy walczyli z Niezłomnymi, byli albo Sowietami, albo zdrajcami służącymi Sowietom

Polska
Prezydent: ci którzy walczyli z Niezłomnymi, byli albo Sowietami, albo zdrajcami służącymi Sowietom
PAP/Tomasz Gzell

Dzięki bohaterstwu, sprytowi i umiejętnościom wojskowym Żołnierzy Niezłomnych tysiące Polaków zostało uratowanych - mówił w czwartek w Warszawie prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości odsłonięcia na filarze Grobu Nieznanego Żołnierza tablicy poświęconej pamięci tych żołnierzy. Prezydent podkreślał, że odsłaniana w tym dniu tablica "znaczy drogę sukcesów i zwycięstw" Żołnierzy Niezłomnych.

Dzięki bohaterstwu, sprytowi i umiejętnościom wojskowym Żołnierzy Niezłomnych tysiące Polaków zostało uratowanych - mówił w czwartek w Warszawie prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości odsłonięcia na filarze Grobu Nieznanego Żołnierza tablicy poświęconej pamięci tych żołnierzy.

Prezydent podkreślał, że odsłaniana w tym dniu tablica "znaczy drogę sukcesów i zwycięstw" Żołnierzy Niezłomnych.

 

Andrzej Duda odniósł się do wcześniejszych słów szefa MON Antoniego Macierewicza, który mówił o 9 bitwach, w których zawsze uwalniano "z ubeckich katowni i komunistycznych więzień więźniów politycznych, których bardzo często czekała już tylko śmierć".

 

- Dzięki bohaterstwu Żołnierzy Niezłomnych, dzięki ich sprytowi i umiejętnościom wojskowym tysiące Polaków zostało uratowanych - podkreślał prezydent.

 

- Dziś, kiedy wreszcie Żołnierze Niezłomni mogli zostać przywróceni zbiorowej pamięci Polaków, skłaniamy czoła przed wszystkimi bohaterami polskiej niepodległości" - powiedział prezydent.



"Nie byłoby niepodległości, gdyby nie Żołnierze Niezłomni"

 

- Nie byłoby tej niepodległości, która odzyskaliśmy w '89, '90 roku, gdyby nie tamten ich czyn, bo ta pamięć - choć państwo sowieckie wymazywało ją rękami tych, których w Polsce ustanowiło - to ta pamięć pozostała wśród ludzi, bo Polacy, ci którzy pragnęli wolnej Polski, ci którzy wspomagali Żołnierzy Niezłomnych, pamiętali o ich bohaterstwie - mówił Andrzej Duda.

 

Podziękował wszystkim tym, którzy tę pamięć przez lata przechowywali. "Chciałem dziś jako prezydent Rzeczpospolitej podziękować i skłonić czoło jeszcze raz przed tymi wszystkimi, którzy w latach '90 i później o tę pamięć walczyli" - mówił Andrzej Duda. Zaznaczył, że o tę pamięć "trzeba było niestety bardzo często (...) walczyć, żeby się przebić przez poprawność niby polityczną".

 

Zdaniem prezydenta "jedno jest pewne, że ci którzy walczyli z Niezłomnymi, byli albo Sowietami, albo zdrajcami służącymi Sowietom, i nie ma innego podziału".

 

Podziękowanie dla prof. Krzysztofa Szwagrzyka

 

Podziękował też wszystkim tym, którzy upamiętniają Niezłomnych, tym którzy zorganizowali "piękne uroczystości pogrzebowe nie tylko Łupaszki, Inki i Zagończyka, ale wielu, wielu innych Żołnierzy Niezłomnych w całej Polsce".

 

Andrzej Duda podziękowania skierował także do zespołu prof. Krzysztofa Szwagrzyka, który - jak mówił prezydent - "dla nas odnajduje tych polskich bohaterów, których chciano zadeptać, których nie chowano po ich zamordowaniu, których wrzucano do dołów śmierci po to, żeby pamięć ich zniszczyć, by nigdy nie wrócili".

 

- Dziś, dzięki wszystkim młodym Polakom zaangażowanym w sprawę Żołnierzy Niezłomnych, oni wracają, a polskie państwo może - w sensie instytucjonalnym, poprzez najwyższe władze - oddawać im dzisiaj hołd w postaci wielkich uroczystości, uroczystości patriotycznych, na które przychodzą setki tysięcy rodaków, przede wszystkim młodych - powiedział prezydent.

 

"Naszym celem jest kultywować pamięć o Żołnierzach Wyklętych"

 

Naszym najwyższym celem jest kultywować pamięć o Żołnierzach Wyklętych - powiedział minister obrony Antoni Macierewicz, który obok prezydenta wziął udział w uroczystościach.

 

- Najwyższym naszym celem jest kultywować pamięć, naszą dumą jest móc powiedzieć tym, którzy jako Niezłomni walczyli, i ich potomkom: spełniamy wasz testament, czynimy Polskę silną i niepodległą, dostatnią i sprawiedliwą, która przez sprawiedliwość społeczną przywraca jedność, siłę narodu i poczucie, że ojczyzna jest matką wszystkich Polaków, a nie tylko wybranych - powiedział minister obrony.

 

Jak podkreślił, "istotą hymnu Rzeczypospolitej jest przywołanie słów jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy".

 

- Można by powiedzieć, że ten dwuwiersz towarzyszy narodowi polskiemu od długiego czasu, od czasu, gdy utracona niepodległość stała się najwyższym marzeniem i największym dobrem, tym o co Polacy się modlili i o co Polacy walczyli - powiedział Macierewicz. Słowa hymnu - mówił szef MON - kształtują nasze myśli, sumienia i tożsamość narodową.

 

Przeciwnik musi wiedzieć, że Polacy nie spoczną w walce o niepodległość

 

Macierewicz powiedział, że każdy przeciwnik musi wiedzieć, że Polacy nie spoczną w walce o swoją niepodległość.

 

- Nie ma bardziej dojmującego świadectwa tej właśnie cechy charakteru narodu polskiego, jak walka Żołnierzy Niezłomnych - podkreślił minister obrony.

 

Jego zdaniem tablica poświęcona Żołnierzom Wyklętym, to "tablica chwały, siły, skuteczności walki o niepodległość tych, których nazywamy Żołnierzami Niezłomnymi, Żołnierzami Wyklętymi przez wroga, ale nie przez naród, tych których nazywamy słusznie żołnierzami Rzeczypospolitej".

 

Na jednym z filarów Grobu Nieznanego Żołnierza znajduje się już jedna tablica poświęcona "Żołnierzom Wyklętym", prezydent odsłonił ją 15 sierpnia, w dniu święta Wojska Polskiego. Zostało na niej upamiętnionych dziewięć wydarzeń - głównie bitwy i potyczki podziemia AK-owskiego i poakowskiego z NKWD, Armią Czerwoną, UB i Ludowym Wojskiem Polskim.

 

PAP

az/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie