Koniec wyjazdów Work&Travel do USA - to obietnica wyborcza prezydenta elekta

Świat
Koniec wyjazdów Work&Travel do USA - to obietnica wyborcza prezydenta elekta
PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

Wśród postulatów Donalda Trumpa zawartych na jego oficjalnej stronie internetowej pojawił się m.in. pomysł wycofania wiz J-1, które umożliwiają studentom z całego świata pracę w Stanach Zjednoczonych połączoną ze zwiedzaniem kraju. Program wymiany kulturowej ma być zastąpiony programem oferującym pracę w innych miastach młodym Amerykanom.

"Program wizowy J-1 związany z pracą zagranicznej młodzieży zostanie zakończony, a w jego miejsce pojawi się krajowy bank danych z CV młodych Amerykanów. Dostęp do niego będą miały wszystkie przedsiębiorstwa, które współpracowały teraz w ramach programu J-1" - ogłosił Trump jeszcze w 2015 r.

 

Zdecydowana polityka antyimigracyjna była jednym z głównych postulatów Trumpa, i - zdaniem części ekspertów -  zagwarantowała mu zwycięstwo w wyborach prezydenckich.

 

Nie tylko praca 

 

Jak informuje oficjalna strona internetowa programu J-1, każdego roku z tego typu wizy korzysta 300 tys. osób z 200 krajów na całym świecie.

 

Program wymiany kulturowej skierowany jest do młodych ludzi, głównie do studentów. W ramach J-1 mogą oni wybrać m.in. czteromiesięczny wyjazd wakacyjny lub roczny wyjazd jako au-pair u amerykańskiej rodziny.

 

Chociaż uczestnictwo w programie wiąże się z licznymi opłatami, wielu młodych ludzi chętnie korzysta z możliwości podjęcia czasowej pracy w USA. J-1 to jednak nie tylko praca - podczas rozmowy w ambasadzie ubiegający się o wizę muszą przedstawić swój plan zwiedzania Stanów Zjednoczonych. Zobowiązują się też do regularnego podejmowania aktywności kulturalnych.

 

"Poznajemy świat, język i kulturę"

 

Program Work&Travel jest także popularny wśród młodych Polaków.

 

- Wyjazd do Stanów był dla mnie niezapomnianym przeżyciem i ogromnym wyzwaniem - powiedziała nam Dominika Majchrzak, która z wizą J-1 wyjeżdżała do USA dwukrotnie. - Poznałam niesamowitych ludzi ze wszystkich stron świata, zwiedziłam siedem krajów, zaczęłam używać języka w praktyce, zobaczyłam jak wygląda codzienne życie Amerykanów. Dzięki takim wyjazdom stajemy się bardziej atrakcyjni dla naszych przyszłych pracodawców, otwarci na otaczającą nas międzykulturowość i nie boimy się wyzwań - dodała.

 

Dlatego, jak wielu innych studentów korzystających z programu, nie wyobraża sobie, by młodym ludziom odebrano taką możliwość poznawania świata.

 

Na razie nie wiadomo, czy Donald Trump zrealizuje swój postulat wyborczy.

 

Visareporter.com, polsatnews.pl

pam/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie