106-latka oddała głos na Clinton. Cztery lata temu czekała 6 godzin, by zagłosować na Obamę
Desiline Victor stała się znana cztery lata temu, gdy w wieku 102 lat przez sześć godzin stała w kolejce, by zagłosować na Baracka Obamę. W tym roku 106-latka pochodząca z Haiti zjawiła się w lokalu wyborczym z samego rana. Otwarcie popiera Hillary Clinton i mobilizuje społeczność afroamerykańską do oddania głosu na kandydatkę Demokratów.
W 2012 kobieta stała w kolejce przed biblioteką w północnym Miami. Część budynku, w którym odbywało się wówczas głosowanie, nosi jej imię.
Wszystko za sprawą wytrwałego 6-godzinnego oczekiwania na spełnienie obywatelskiego obowiązku.
"Głosujcie na Clinton"
Teraz kobieta otwarcie popiera kandydaturę Hillary Clinton na fotel prezydenta.
Podczas tegorocznego spotkania z mieszkańcami Miami wzięła do ręki mikrofon i wykrzyknęła "Clinton!". Po krótkiej przemowie w jej ojczystym języku francuskim powiedziała: "głosujcie, głosujcie, głosujcie".
Uhonorowana przez Obamę
W podzięce za to, co zrobiła cztery lata temu, prezydent Barack Obama zaprosił ją na swoje orędzie w Kongresie w 2013 roku. Gdy przywołał wówczas jej imię, otrzymała owacje na stojąco.
Victor wyemigrowała do USA w wieku 75 lat. Wcześniej mieszkała na Haiti, gdzie prowadziła małą restaurację.
Desiline Victor, at 106 years old, is the oldest voter in #MiamiDade arrives at #NorthMiami to cast her vote #WeCareWeVote #MobilizeFlorida pic.twitter.com/PfPo7aeGRx
— 1199SEIUFlorida (@1199SEIUFlorida) November 6, 2016
independent.co.uk
Czytaj więcej