Rosja: najdroższy stadion na MŚ nie nadaje się do gry
"Zenit Arena" w Sankt Petersburgu, który kosztował już rosyjskie władze ponad 600 mln dolarów nie spełnia wymagań międzynarodowej organizacji piłkarskiej FIFA. Choć otwarcie stadionu zaplanowano jeszcze przed końcem tego roku, a Rosjanie twierdzą, że prace idą zgodnie z planem, eksperci zgodnie przyznają, że spełnienie wymogów FIFA w tym terminie nie będzie możliwe.
Według informacji agencji Regnum przedstawiciele FIFA podkreślają, że obiekt piłkarski w Sankt Petersburgu aż siedmiokrotnie przekracza dopuszczalne normy "wibracji". Ruszać ma się podobno stalowa płyta boiska.
Jak to możliwe? Otóż Rosjanie zbudowali tzw. wysuwane pole gry, czyli takie, które wraz z murawą można przemieszczać poza stadion, na który dociera zbyt mało promieni słonecznych, niezbędnych dla utrzymania murawy w należytym stanie.
"Wszystko zgodnie z planem"
Wicepremier Witalij Mutko zapewnia, że błędy zostaną naprawione, a koszty budowy stadionu nie wzrosną.
- Budowa obiektu i przygotowanie do zakończenia budowy idą zgodnie z planem. W kwestii murawy wszystkie niedociągnięcia zostały już zidentyfikowane. Teraz zostaną one wyeliminowane - powiedział.
Niedawno gubernator Sankt Petersburga przekazał na budowę stadionu prawie 50 mln dol. z budżetu przeznaczonego m.in. na szkoły i szpitale.
XXI Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej odbędą się w Rosji w 2018 roku. Jest to pierwszy turniej mistrzostw świata, który odbędzie się w Europie Wschodniej. Wezmą w nim udział 32 reprezentacje narodowe. Łącznie na mistrzostwach zostaną rozegrane 64 mecze na 12 stadionach (w 11 miastach).
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze