Włochy: silne trzęsienie ziemi w środkowej części kraju. Odczuwalne nawet w Rzymie
Silny wstrząs sejsmiczny w środkowych Włoszech, do którego doszło w niedzielę rano, miał magnitudę 6,5 - podali sejsmolodzy, korygując pierwsze doniesienia mediów. W licznych miejscowościach runęły domy, wiele z nich było już opuszczonych po środowym wstrząsie. Na razie nie ma doniesień o ofiarach.
- Runęły te domy, które nie zawaliły się podczas poprzednich trzęsień - powiedziała włoska korespondentka Polsat News Urszula Rzepczak.
Dokładna liczba rannych nie jest znana - podała Obrona Cywilna. Według jej danych jedna osoba ma poważniejsze, ale nie ciężkie obrażenia.
Z gruzów domu w miejscowości Tolentino koło Ankony wydobyto trzy żywe osoby - podali ratownicy.
Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych - podają włoskie media.
Sytuację w rejonie Nursji w Umbrii opisuje się jako dramatyczną. W miasteczku, gdzie urodził się święty Benedykt - patron Europy - zawaliła się bazylika pod jego wezwaniem. Został z niej fragment fasady.
Świątynię zbudowano około 1300 roku w miejscu, gdzie według tradycji stał dom rodzinny świętego Benedykta i jego siostry bliźniaczki, świętej Scholastyki - urodzonych w 480 roku. Całe centrum historycznego miasteczka zostało ewakuowane.
W tym rejonie wg. służb geologicznych znajdowało się epicentrum wstrząsu.
W rejonie Nursji, sytuację opisuje się jako dramatyczną. Budynki zawaliły się w wielu miejscowościach.
Aftermath pics from Arquata del Tronto are horrifying! #ItalyEarthquake pic.twitter.com/KvWIlEsCPn
— A⃫n⃫i⃫s⃫ (@0xUID) 30 października 2016
O pomoc prosi burmistrz miejscowości Pievetorina koło Maceraty w Marche. - Jesteśmy w opłakanej sytuacji, miasteczko jest zniszczone, muszę zaopiekować się prawie 900 osobami - powiedział Alessandro Gentilucci.
The Basilica of St. Benedict is destroyed, flattened by most recent earthquake. #Terremoto pic.twitter.com/GQDl64LhFn
— The Monks of Norcia (@monksofnorcia) 30 października 2016
Italia na kolanach,ziemia cały czas się rusza ,całe miasteczka zniszczone https://t.co/QF4SKg2Oa4
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 30 października 2016
Trzęsienie ziemi najsilniej dotknęło regiony Marche i Umbria, ale było też mocno odczuwalne w Rzymie oraz we Florencji. Do trzęsienia ziemi doszło ok 7:40.
Ludzie wybiegli na ulicę
- Wstrząs był mocno odczuwalny w Rzymie, trwał dość długo - relacjonowała ze stolicy włoska korespondentka Polsat News Urszula Rzepczak jak dodała, w mieszkaniu "pospadały wszystkie rzeczy, które były położone wyżej".
- Na 5 piętrze wszystko tańczyło. Ludzie wybiegli na ulicę - mówiła.
W Rzymie wstrzymano kursowanie 2 linii metra.
Pęknięcia stwierdzono w papieskiej bazylice Świętego Pawła za Murami. W jednym z domów mieszkalnych w stolicy runęła pusta winda.
Straty zanotowano też w mieście L'Aquila w Abruzji, gdzie dziewięć lat temu w trzęsieniu ziemi zginęło ponad 300 osób.
Sejsmolodzy nie wykluczają dalszych silnych wstrząsów. Szef Obrony Cywilnej Fabrizio Curcio oświadczył, że w sytuacji tak dużej aktywności sejsmicznej niemożliwe jest udzielanie pomocy ludności na miejscu. Podkreślił, że należy rozlokować pozbawionych dachu nad głową mieszkańców zniszczonych i zagrożonych terenów na wybrzeżu, z dala od epicentrum wstrząsów.
To kolejny w ostatnich dniach wstrząs po środowym trzęsieniu ziemi, które spowodowało bardzo duże zniszczenia w regionie Marche, bez ofiar śmiertelnych.
Niedzielne trzęsienie ziemi było najsilniejszym jakie nawiedziło kraj od 1980 roku - podają media. 36 lat temu wstrząs w Irpinii miał taką samą siłę (6,5). Zginęło wówczas prawie 3 tysiące osób - przypominają włoskie gazety.
Silny wstrząs, który w 2009 roku zniszczył miasto L'Aquila w Abruzji miał magnitudę 6,1, a trzęsienie ziemi w rejonie Amatrice i w całych środkowych Włoszech 24 sierpnia tego roku - 6,3.
PAP, Polsat News
Czytaj więcej