"Brak ofiar to cud". Tysiące osób bez dachu nad głową po trzęsieniu ziemi we Włoszech

Świat
"Brak ofiar to cud". Tysiące osób bez dachu nad głową po trzęsieniu ziemi we Włoszech
PAP/EPA/ROBERTO ALMONTI

Ok. 2-3 tysięcy osób jest bez dachu nad głową po środowym trzęsieniu ziemi w środkowych Włoszech - podała w czwartek Obrona Cywilna. - Brak ofiar to cud, biorąc pod uwagę siłę wstrząsów - ocenił szef MSW Angelino Alfano. Zniszczenia w wielu miasteczkach są duże.

Lokalne służby medyczne podają, że o pomoc lekarską poprosiło około 40 osób z niegroźnymi obrażeniami.


Tysiące ludzi w obawie przed następnymi wstrząsami po dwóch silnych wieczorem o magnitudzie 5,4 i 5,9 spędziły noc pod gołym niebem. Łącznie w ciągu kilkunastu godzin zanotowano ponad 200 wstrząsów wtórnych.


Najtrudniejsza sytuacja panuje w regionie Marche w pobliżu epicentrum wstrząsów - miasta Macerata. Są tam setki osób bez dachu nad głową. Ich domy zostały zniszczone lub nie mogą do nich wrócić, dopóki nie zostanie sprawdzony ich stan techniczny.


Zburzone domy w historycznych centrach


Lokalne władze w Marche określają sytuację w rejonie jako skrajnie poważną. Region został zniszczony w trzęsieniu ziemi 24 sierpnia, na skutek którego w środkowych Włoszech zginęło prawie 300 osób. Nowe wstrząsy wywołały dalsze straty. Podobnie jest w Amatrice, epicentrum kataklizmu sprzed dwóch miesięcy.


Zburzone i naruszone są domy w historycznych centrach miejscowości wokół Maceraty: Camerino, Visso, Ussita,Castelsantangelo sul Nera, Cessapalombo, Muccia Caldarola.


Media mówią o powrocie koszmaru trzęsienia ziemi. Za cud uznano, że nie ma ofiar śmiertelnych mimo dużej siły i rozległości najnowszych wstrząsów. Drugi, silniejszy wstrząs po godzinie 21 w środę nastąpił, gdy ludzie już byli poza swoimi domami, z których uciekli po pierwszym wstrząsie.


Ewakuowano szpitale i więzienie


W Tolentino 73-letni mężczyzna zmarł na zawał, zapewne ze strachu. W tym miasteczku oraz w miejscowościach Matelica i Cingoli koło Ankony ewakuowano szpitale, a w Camerino - więzienie.


Intensywne prace prowadzone są w Rzymie, gdzie wstrząsy również były bardzo mocno odczuwalne. Nie odnotowano żadnych poważniejszych zniszczeń. Ekipy techniczne sprawdzają pęknięcia ścian i miejsca, w których odpadły kawałki murów.


Na papieskim profilu na Twitterze pojawiła się w czwartek wiadomość, w której Franciszek zapewnia o modlitwie za wszystkich, których dotknęło trzęsienie w środkowych Włoszech.

 

PAP

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie