Stoltenberg: tankowanie rosyjskich okrętów to decyzja Hiszpanii

Świat
Stoltenberg: tankowanie rosyjskich okrętów to decyzja Hiszpanii
PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

- Decyzja, czy pozwolić rosyjskim okrętom zmierzającym do Syrii zawinąć do portu w Ceucie, należy do Hiszpanii - oświadczył w środę sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Zaniepokojenie takimi działaniami wyraził brytyjski minister obrony Michael Fallon.

W środę po południu w Brukseli rozpocznie się dwudniowe spotkanie ministrów obrony NATO. Przed jego rozpoczęciem dziennikarze pytali Stoltenberga o grupę rosyjskich okrętów z lotniskowcem Admirał Kuzniecow, która zmierza na Morze Śródziemne. Hiszpańskie MSZ zezwoliło Rosjanom na tankowanie i uzupełnienie zapasów w Ceucie, swej enklawie w Maroku. Jak podał dziennik "El Pais", Madryt ponownie rozważa decyzję.

 

"Rosja ma prawo operować na wodach międzynarodowych"

 

- To decyzja każdego z sojuszników, czy dostarczy paliwo i zapasy rosyjskim okrętom, ale tym razem chcę jasno powiedzieć, że jesteśmy zaniepokojeni potencjalnym użyciem tej grupy okrętów, by zwiększyć liczbę ataków na Aleppo - powiedział szef NATO.

 

Jednocześnie przypomniał, że Rosja ma prawo operować na wodach międzynarodowych, a grupy okrętów z tego państwa bywały już na Morzu Śródziemnym i zdarzało się, że wchodziły do portów państw NATO. - To, co jest tym razem inne, to możliwość, że grupa okrętów z lotniskowcem Kuzniecow może zostać użyta jako platforma do przeprowadzenia jeszcze większej liczby ataków na Aleppo i Syrię - powiedział Stoltenberg.

 

Z kolei przebywający w Brukseli brytyjski minister obrony Michael Fallon oświadczył, że jego kraj będzie bardzo zaniepokojony, jeśli Hiszpania udzieli wsparcia rosyjskim okrętom. - Bylibyśmy bardzo zaniepokojeni, gdyby jakikolwiek członek NATO rozważał pomoc dla grupy rosyjskich okrętów, która może bombardować syryjskich cywilów" - powiedział Fallon, podkreślając, że członkowie NATO powinni trzymać się razem.

 

Hiszpania zezwoliła rosyjskiej flotylli na postój w Ceucie

 

"El Pais" napisało w środę, że hiszpański rząd zezwolił kilku okrętom eskortującym jedyny rosyjski lotniskowiec na postój w Ceucie w najbliższych dniach, w celu zaopatrzenia się w wodę, żywność i paliwo. Gazeta zacytowała rzecznika resortu spraw zagranicznych w Madrycie, który oświadczył, że decyzja ta jest ponownie rozważana "w związku z informacjami, które otrzymujemy od naszych sojuszników i samych rosyjskich władz".

 

We wtorek Stoltenberg powiedział, że lotniskowiec może zostać użyty do przeprowadzenia jeszcze większej liczby nalotów na cywilów w Aleppo.

 

Ruchy rosyjskiej flotylli, w skład której prócz Kuzniecowa wchodzi m.in. atomowy krążownik rakietowy Piotr Wielki, śledzi cały czas jedna ze stałych grup okrętów NATO. Według "El Pais" rosyjska flotylla we wtorek wieczorem była w rejonie Cieśniny Gibraltarskiej.

 

Jak czytamy w gazecie, rosyjska flota jest częstym klientem portu w Ceucie. Od 2011 roku przycumowało tam ponad 60 rosyjskich okrętów wojennych, co korzystnie wpłynęło na lokalną gospodarkę.

 

Rzecznik hiszpańskiego MSZ wyjaśnił, że każdy przypadek dotyczący postoju w Ceucie jest badany indywidualnie, w zależności od typu okrętu i sytuacji dotyczącej bezpieczeństwa. Jak zaznaczył, decyzje te zawsze są przejrzyste i przekazywane sojusznikom.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie