Kielce stolicą mody, "gdyż prezydent tak uważa". Odpowiedź ratusza na pytania miejskiego stowarzyszenia
"W opinii prezydenta Kielc nasze miasto już jest stolicą mody" - to jedna z odpowiedzi ze strony kieleckiego ratusza na pytania zadane przez stowarzyszenie Przyjazne Kielce, które zapytało prezydenta, dlaczego uważa miasto za "stolicę mody". - Przyzwyczailiśmy się do lekceważącego stosunku do organizacji pozarządowych oraz do kielczan - mówi polsatnews.pl Dariusz Gacek, wiceprezes stowarzyszenia.
"Na podstawie jakich danych prezydent Lubawski stwierdził, iż Kielce są stolicą mody? (proszę wskazać źródło - opracowanie, analiza, liczbę firm z tej branży, itd.)" - to inne z pytań zadanych przez stowarzyszenie prezydentowi Wojciechowi Lubawskiemu w ramach wniosku o udostępnienie informacji publicznej.
Odpowiedź? "Jest to osobista opinia Prezydenta Kielc" - czytamy w piśmie opublikowanym przez Przyjazne Kielce na Facebooku. Do postu dołączono zeskanowany oryginał odpowiedzi z ratusza.
"Czy jest opracowana strategia/plan działań, itp. dotyczący realizacji idei Kielc jako stolicy mody? (jeśli jest, bardzo proszę o jej przesłanie)" - to kolejne pytanie. W odpowiedzi dowiadujemy się, że "nie jest opracowana taka strategia".
- Swoją odpowiedzią urząd potwierdził, że nie ma podstaw do określenia Kielc stolicą mody. Równie dobrze można powiedzieć, że Kielce są stolicą np. diamentów - zauważa Gacek.
"Kompromitacja"
- Skierowaliśmy te pytania, ponieważ prezydent Lubawski wypowiadał się wielokrotnie, że Kielce już teraz są stolicą mody. Chcieliśmy się dowiedzieć czy są jakieś wyliczenia, jakaś strategia, etc. Jest to kompromitacja prezydenta i urzędu miasta. Jest w Kielcach jedna impreza związana z modą: Off Fashion. Z kolei np. w takim mieście jak Łódź jest co najmniej 5-6 imprez podobnego kalibru. W Kielcach nie ma też już przemysłu dziewiarskiego - kontynuuje.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze