Czarzasty: Kaczyński zmusi do rodzenia, a Kościół zarobi na chrztach i pogrzebach
- Skandaliczna jest wypowiedź pana Kaczyńskiego w sprawie aborcji, że będą zmuszali, by kobiety urodziły dzieci nawet te, które za trzy dni umrą, żeby były ochrzczone i pochowane - powiedział w "Graffiti" lider SLD Włodzimierz Czarzasty. - Czy to jest po to, żeby Kościół zarobił na chrzcie i żeby zarobił na pogrzebie? To są rzeczy, które nie mieszczą się w głowie! - dodał polityk lewicy.
Dariusz Ociepa zapytał o kolejne protesty kobiet przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. Mają się one odbyć 23 i 24 października.
- Dużo jest spontanicznych działań kobiet w sprawie przerywania ciąży, mocno je popieramy. Nie są one inspirowane przez żadne partie - powiedział Czarzasty.
Na sobotę zapowiedział kolejny krok w sprawie referendum aborcyjnego.
Ogłoszą komitet honorowy referendum aborcyjnego
- Jutro ogłosimy skład komitetu honorowego. Referendum aborcyjne w Polsce robi 16 podmiotów lewicowych - powiedział Czarzasty. - Zbierzemy 600 tys. podpisów.
Według lidera SLD fakt, ze decyzja w sprawie referendum jest w rękach PiS nie przeszkadza.
- No i co? Jeżeli wychodzi 100 tys. kobiet i zbiera się 600 tys. to ja mówię, że można robić jako opozycja takie działania, które dają efekt - powiedział Czarzasty. Według niego PiS wprowadzi całkowity zakaz aborcji ze względów eugenicznych.
- Mają zobowiązania wobec episkopatu i wobec ojca dyrektora Rydzyka - stwierdził lider LSD. Jego zdaniem deklaracje, że PiS nie przygotowuje ustawy dotyczącej aborcji to tylko chwilowe wycofanie się.
- Stalin obcinał nogi i ręce, a mógł zabić. A oni się trochę cofnęli. Już ta obowiązująca teraz ustawa nie jest liberalna, a jak jeszcze PiS ją zaostrzy, to nasze referendum gdzie będzie pytanie o wariant pierwszy o utrzymaniu status quo oraz drugie pytanie o status quo ale z możliwością przerwania ciąży do 12 tygodnia, to będą warianty, które nagle będą liberalizowały stan który PiS wprowadzi w międzyczasie - stwierdził Czarzasty.
Komisje niczego nie ustaliły
Włodzimierz Czarzasty sceptycznie odniósł się do propozycji zwołania komisji śledczej ws. przetargu na śmigłowce wojskowe, którą zgłosiła w Piątek Platforma obywatelska.
- Jestem wstrzemięźliwy w stosunku do wszystkich komisje śledcze, które powstają. Poza tą pierwszą, nie za bardzo którakolwiek cokolwiek wyjaśniła - stwierdził Czarzasty.
Zapytany przez dziennikarza, czy chodzi o uraz dotyczący jego przesłuchania przed komisja ws. afery Rywina odparł: - Nie wracajmy do tego.
- Staram się to ocenić obiektywnie - powiedział lider Sojuszu. - Jaki jest sens powoływania komisji, w której po pierwsze większość będzie miało PiS., po drugie tezy ostateczne, które zostaną wysnute, już są ustalone przez to ugrupowanie, a po trzecie - nie widzę sensu - powiedział Czarzasty.
Wniosek lidera PO Grzegorza Schetyny o powołanie komisji śledczej ws. zerwania przetargu na helikoptery Caracal, to - zdaniem polityka SLD - działanie na pokaz.
- Czy PiS się zgodzi na komisję śledczą, czy nie, to Platforma Obywatelska nie ma w tej sprawie nic do powiedzenia. Jeśli PO chciała powiedzieć, że dobrze by było żebyśmy komisję śledczą powołali, a Kaczyński wstanie i powie, że nie, to będzie to tylko gest pod publiczkę - stwierdził Czarzasty.
Pieniądze z Caracali na 500+
Zapytany o to, czy PiS chce oszczędzać na Caracalach Czarzasty uznał, że należy zapytać o to rząd.
- Wystarczy ich zapytać i oni to powiedzą. I to będzie taka wersja, która będzie obowiązywała - stwierdził polityk.
- Wiadomo, że będą szukać pieniędzy na sprawy związane z socjalem. Mamy budżet, który będzie zadłuzżał nasz kraj. Mają 60 mld zł deficytu, za PO było to 50 mld, a za SLD - 30 mld - stwierdził Czarzasty, choć prowadzący program Dariusz Ociepa zaznaczył, że te budżety trudno porównywać ze względu na znaczne różnice we wpływach. - Ale za SLD nie dość, że były 3 miliardy, to jeszcze nie było wzrostu i nie było dotacji unijnej - podkreślił Czarzasty.
- Polacy wybrali PiS, a my ponosimy tego konsekwencje. Mnie się ten PiS nie podoba - dodał.
Marihuana, sukces SLD i Kukiz'15
Czarzasty ocenił decyzję sejmowej komisji zdrowia o powołaniu podkomisji do sprawy medycznej marihuany jako sukces m.in. SLD i Kukiz'15. Komisja zdrowia decyzje na ten temat podjęła jednogłośnie. Został także wybrany termin zakończenia prac w tej sprawie. Chodzi o umożliwienie dostępu do medycznej marihuany osobom przewlekle chorym, m.in. na nowotwory mózgu.
- Okazaliśmy się skuteczni w tej sprawie - powiedział Czarzasty.
Debatę na ten temat zapoczątkował apel byłego rzecznika SLD Tomasza Kality, który na Facebooku ujawnił, że choruje na nowotwór mózgu - glejaka. Kalita podkreślił w swoim apelu, że aby zdobyć olej z marihuany niezbędny do jego leczenia, musi łamać prawo.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze