Krytykowała byłego męża przy dziecku. Musi zapłacić 30 tys. euro
30 tysięcy euro kary musi zapłacić mieszkanka Rzymu za to, że przy swoim dziecku źle wypowiadała się o jego ojcu, a swoim byłym mężu. Tak surową karę wymierzył kobiecie w środę sąd w stolicy Włoch.
Włoskie media, które nagłośniły pierwszy tak surowy wyrok, zauważyły, że wraz z nim zachowanie oceniane dotąd jako niewychowawcze i mające negatywny wpływ na rozwój psychofizyczny dziecka, stało się czynem, za jaki grozi kara.
Nie można krytykować byłego przy dzieciach
Sędziowie orzekli, że niedopuszczalne jest wyrażanie krytycznych opinii na temat swego byłego małżonka w obecności dzieci.
Według sądu z Wiecznego Miasta osoba po rozwodzie lub w stanie separacji ma obowiązek przede wszystkim zapewnić spokój swoim dzieciom oraz prawo do normalnych kontaktów z obojgiem rodziców.
Nie zrobiła nic, aby syn kontaktował się z ojcem
Wyrok wydano w sprawie kobiety, której po rozwodzie przyznano opiekę nad nieletnim synem. Matka nie robiła nic, by chłopiec utrzymywał też normalne kontakty ze swym ojcem, co - jak podkreślono - jest konieczne dla zrównoważonego rozwoju nieletniego.
Zamiast zadbać o relację potomka z jego ojcem kobieta dawała w jego obecności wyraz dezaprobacie dla byłego męża i często go dyskredytowała.
PAP
Komentarze