Dzieci Trumpa nie wsparły finansowo kampanii ojca, choć pomagały nawet... Hillary Clinton
Od lat dzieci kandydata Republikanów na prezydenta, Ivanka, Eric i Don Jr., wspomagają finansowo amerykańskich polityków z obu stron sceny politycznej. W tej kampanii po raz pierwszy żadne z nich nie przekazało jednak ani centa na żadnego z kandydatów na fotel prezydenta, w tym na własnego ojca.
Amerykański system finansowania partii politycznych jest oparty w dużej mierze na datkach od prywatnych osób. Najstarsze z dzieci Trumpa od lat finansują polityków w Stanach Zjednoczonych.
Jak informuje portal rightwingwatch.org, wymieniona trójka w 2008 roku przekazała na kampanię Johna McCain'a, kandydata Republikanów na prezydenta 13,8 tys. dolarów. W 2012 roku - 15 tys. dolarów na kampanię Mitta Romneya, również kandydata Republikanów. Ponadto dzieci Trumpa często wspierały nowojorskich polityków - zarówno Republikanów, jak i Demokratów.
Jednym z beneficjentów aktywności politycznej całej trójki była w przeszłości również Hillary Clinton. Obecna kandydatka na prezydenta Demokratów otrzymała od dzieci Trumpa w sumie na szereg swoich kampanii 8,8 tys. dolarów.
Kurek z pieniędzmi został zakręcony
W obecnej kampanii wyborczej Ivanka, Eric i Don Jr. nie przekazały jednak nawet centa na działania ojca, co zaskakuje tym bardziej, że Narodowy Komitet Republikanów i sztab Trumpa przykładają dużą wagę do zbierania pieniędzy od "small-dolar contributors", czyli osób, które przekazują niewielkie - jak na standardy amerykańskich partii - datki.
Ivanka, Eric i Don Jr. przekazywały "dziesiątki tysięcy" dolarów właśnie na wspomniany Komitet oraz komitety zajmujące się kampaniami wyborczymi tej partii do obu izb amerykańskiego Kongresu. Wspierane były także odpowiedniki tych instutucji w Partii Demokratycznej.
Pieniądze przestali przekazywać w 2014 roku - to właśnie wtedy ich ojciec otrzymał nominację Republikanów.
polsatnews.pl, rightwingwatch.org
Czytaj więcej
Komentarze