Gwałt w gmachu brytyjskiego parlamentu. Zatrzymano szefa biura posła Partii Konserwatywnej
Policja aresztowała w Londynie 23-letniego mężczyznę pod zarzutem gwałtu w Pałacu Westminsterskim. Aresztowany Sam Armstrong był szefem biura posła Partii Konserwatywnej Craiga Mackinlay'a. To pierwszy w historii przypadek przestępstwa na tle seksualnym w brytyjskim parlamencie.
Sam Armstrong, który był szefem biura poselskiego, pełnił także rolę rzecznika prasowego parlamentarzysty.
Pił, zaatakował i zgwałcił
- Zarzuca mu się zaatakowanie i zgwałcenie kobiety w miniony piątek, 14 października 2016 roku, nad ranem - poinformował rzecznik Metropolitan Police.
Brytyjska prasa podaje, że 23-latek wcześniej pił alkohol na tarasie budynku House of Lords. Taras usytuowany jest kilkanaście metrów od House of Commons Chamber, miejsca, w którym goście i personel pracują do późna.
- Śledczy z biura ds. przestępstw na tle seksualnym prowadzą dochodzenie w tej sprawie - dodał rzecznik.
Poseł jest świadomy tego, co się stało
- Wiemy o incydencie, który miał miejsce na terenie parlamentu. Sprawa jest w rękach policji. Parlament współpracuje z funkcjonariuszami - zapewnia rzecznik House of Parliament.
O przestępstwie wypowiedział się również reprezentant posła, dla którego pracował zatrzymany.
- Craig Mackinlay jest świadomy tego, co się stało i o co oskarża się jednego z jego pracowników. Poseł współpracuje z policją i udostępnił policjantom swoje biuro. Czeka na wynik śledztwa - oświadczył pracownik biura posła.
News Sky