Do szkoły z kocem i termosem. Marzną, bo trwa remont ogrzewania
W jednym ze świnoujskich liceów trwa "akcja kocyk". Uczniowie siedzą przykryci kocami i piją gorącą herbatę, bo w szkole trwa wymiana kaloryferów.
Robert Karelus z Urzędu Miasta w Świnoujściu tłumaczył, że wymiany kaloryferów nie można było zacząć wcześniej, ponieważ informację o otrzymaniu pieniędzy z Unii Europejskiej miasto otrzymało dopiero w czerwcu. - W sierpniu był przetarg, także wykonawca wszedł dopiero we wrześniu - wyjaśnił.
"Uczniowie przesadzają"
Część uczniów Liceum im. Mieszka I w Świnoujściu żąda odwołania zajęć, ale sprzeciwiają się temu maturzyści, którzy chcą się uczyć. Dyrekcja nie widzi powodów do odwołania lekcji i uważa, że nastolatkowie przesadzają.
- Miałam dziś lekcje, termometr pokazywał 18 stopni. Nic im nie mówiłam, tylko spytałam, czy jest im ciepło. Odpowiedzieli, że tak. Jak powiedziałam, że jest 18 stopni, to się zdziwili - powiedziała Halina Prokopiuk, wicedyrektor liceum.
Remont ma się zakończyć pod koniec października. Do tego czasu uczniowie walcząc z chłodem przynoszą do szkoły koce i termosy z gorącą herbatą. Inwestor dowiózł dziś do liceum przenośne nagrzewnice.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze