Wałęsa porównał Schetynę do Kaczyńskiego. "Wybrał pisowski wariant"
- Są dwie koncepcje, które Schetyna mógł wybrać. Pierwsza to czyszczenie partii i podporządkowanie jej sobie na model wodzowski, jak robi Kaczyński. Myślenie typu: tylko posłuszna, silna, zwarta partia może wygrać wybory. Druga koncepcja to partia wielonurtowa, w której lider szuka kompromisów (...). Schetyna wybrał opcję pierwszą - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" były prezydent.
- Rozumiem, że Schetyna wybrał pisowski wariant po to, żeby przejąć władzę i odpowiedzieć PiS jak należy. Zobaczymy, czy ta koncepcja się sprawdzi - kontynuował myśl Wałęsa.
Schetyna bardziej demokratyczny
Mimo to były prezydent jest pełen nadziei, że Schetyna w roli "silnego przywódcy" będzie "bardziej demokratycznym liderem od Kaczyńskiego. - Postawi na współdziałanie, ale z wodzowskim nadzorem. Schetyna może być skuteczniejszym przywódcą od Kaczyńskiego - tłumaczył.
Jednocześnie zapewnił, że dalej uważa PO za najlepszy wybór. - Na razie na horyzoncie nie widzę nic lepszego i mądrzejszego - powiedział w "Rzeczpospolitej".
Przegrali "na własne życzenie"
Wałęsa był w weekend gościem specjalnym konwencji krajowej Platformy Obywatelskiej w Gdańsku.
Były prezydent pomimo zaproszenia nie szczędził gospodarzom gorzkich słów.
- Ostatnie wybory właściwie przegraliście na własne życzenie. Dziś macie obowiązek odzyskać to, co straciliśmy! Jestem z wami, bo chcę wam w tym pomagać - powiedział.
"Rzeczpospolita", polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze