Nie chcą kurateli mężczyzn. Saudyjki domagają się praw dla siebie

Świat
Nie chcą kurateli mężczyzn. Saudyjki domagają się praw dla siebie
Flickr.com/Tribes of the World/CC BY-SA 2.0
Saudyjki walczą o swoje prawa. Nie chcą, aby mężczyźni decydowali o ich życiu.

Ponad 14,5 tys. Saudyjek podpisało się pod petycją do rządu, którym kieruje król, o zniesienie kurateli mężczyzn nad kobietami i zakończenie "męskiego układu opiekuńczego". Pierwsza na tak dużą skalę kampania obywatelek Arabii Saudyjskiej toczyła się na Twitterze. Petycję dostarczyła w poniedziałek na dwór królewski jedna z jej autorek, działaczka społeczna Aziza Al-Yousef.

Al-Yousef wyjaśniła, że saudyjskie kobiety bez zgody męskiego opiekuna - ojca, brata lub innego krewnego, a w przypadku wdowy, czasami jej syna - nie mogą podjąć studiów ani pracy; nie mogą dostać swoich dokumentów, takich jak paszport czy świadectwo urodzenia własnych dzieci. Nie mogą podróżować, ani umawiać się na zabiegi medyczne, choć formalnie prawo im tego nie zabrania.

 

  

"Jesteśmy pełnoprawnymi obywatelkami"

 

"Jestem bardzo dumna z kampanii. Nie boje się konsekwencji, bo nie robię nic złego" - powiedziała cytowana przez BBC Aziza Al-Yousef.

 

Jak dodała, kobiety powinny być traktowane jak pełnoprawni obywatele Arabii Saudyjskiej.

"Saudyjki nie chcą być obywatelkami drugiej kategorii. Uznały, że to najwyższy czas, aby rząd zaczął ich słuchać" - powiedziała  Kristine Beckerle z Human Rights Watch.

 

"Niewolnictwo ma wiele form"

 

Organizacja ta opublikowała raport o prawach arabskich kobiet. W odpowiedzi Saudyjki rozpoczęły kampanię #StopEnslavingSaudiWomen.

Publikowały Tweety głoszące m.in.: "Niewolnictwo ma wiele kształtów i form", "Mężczyzna opiekun jest jeden".

 

 

 

- Byłam zaskoczona ich reakcją, jej skalą i kreatywnością, To było niewiarygodne i bezprecedensowe - przyznała Beckerle.

Głos zabrał najwyższy rangą duchowny Arabii Saudyjskiej, Wielki Mufti Abdulaziz Al-Szejk. Jego zdaniem, uchylenie systemu opiekuńczego byłoby "zbrodnią przeciwko islamowi" oraz "egzystencjalnym zagrożeniem dla społeczeństwa" Arabii Saudyjskiej.

 

Żądają zmian w prawie rodzinnym

 

Kobiety domagają się zmian w prawie rodzinnym w kwestii opieki nad dziećmi oraz w prawie rozwodowym.

 

Podobne żądania postawiły w marcu 2014 roku w petycji skierowanej do zdominowanej przez mężczyzn Rady Shura. Dokument został wówczas odrzucony.

 

Saudyjki złożyły go tuż po głośnej sprawie studentki, która zmarła na atak serca na uniwersytecie Króla Sauda w Rijadzie. Władze uczelni odmówiły wpuszczenia na teren kampusu sanitariuszy mężczyzn. Przekonanie do zmiany zdania zajęło ponad godzinę.

 

bbc.com, telegraph.co.uk, polsatnews.pl

dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie