Zmarła "matka - założycielka" współczesnego konserwatyzmu amerykańskiego

Świat
Zmarła "matka - założycielka" współczesnego konserwatyzmu amerykańskiego
flickr/Gage Skidmore

W wieku 92 lat zmarła Phyllis Schlafly słynna konserwatywna działaczka społeczna, pisarka i publicystka. Zyskała rozgłos w roku 1964 po opublikowaniu książki "A Choice Not an Echo", która stała się swego rodzaju manifestem skrajnej prawicy. Sprzedano jej 3 mln egzemplarzy. O zgonie poinformowała założona przez nią organizacja Eagle Forum. Informację potwierdził jej syn John Schlafly.

"Feministki to banda rozgoryczonych kobiet"

 

Energicznie zwalczała ruch feministyczny nazywając jego działaczki "bandą rozgoryczonych kobiet usiłujących przy pomocy konstytucji znaleźć rozwiązanie ich osobistych problemów". Stale podkreślała, że "kobiety znajdują najpełniejsze spełnienie w domu i rodzinie".

 

W latach 70. ub. wieku Schlafly zwalczała Poprawkę o Równych Prawach (ERA) do Konstytucji USA i sprzeciwiała się inicjatywom zakazu dyskryminacji ze względu na płeć. Była również przeciwna zrównaniu płac kobiet i mężczyzn argumentując, że różnica ta "nie jest zła, jeśli przyczynia się do trwałości małżeństwa".

 

Jako swoje największe osiągnięcie uważała stworzenie w 1972 skrajnie konserwatywnej organizacji Eagle Forum. Obecnie organizacja ta ma filie w kilkunastu stanach i zrzesza - według własnych danych - 80 tys. członków.

 

"Jedna ze 100 najważniejszych kobiet XX wieku"

 

Program Eagle Forum zakłada dążenie do niskich podatków, rozbudowy sił zbrojnych, uznania angielskiego za jedyny język w szkołach. Eagle Forum jest też przeciwna przyznawaniu wiz umożliwiających legalną pracę w USA.

 

Schlafly prowadziła aktywną działalność polityczną mimo ukończenia 90 lat. W br. poparła kandydaturę Donalda Trumpa na prezydenta USA i jego program w sprawie imigracji. Brała też udział w niedawnej konwencji Republikanów w Cleveland.

 

Magazyn dla kobiet "Ladies' Home Journal" uznał Schlafly za jedną ze 100 najważniejszych kobiet XX wieku.

 

Schlafly zmarła w swym domu na przedmieściach St.Louis, gdzie mieszkała przez całe życie. Według jej syna przyczyną zgonu była choroba nowotworowa.

 

PAP

az/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie