Rekordowy upał w Hiszpanii. Ponad 45 stopni w cieniu!
Tak ciepło we wrześniu na Półwyspie Iberyjskim nie było nigdy w historii pomiarów. W miejscowości Las Cabezas de San Juan położonej pod Sewillą słupki rtęci zatrzymały się wczoraj pomiędzy 45. a 46. stopniem Celsjusza.
W niewielkim andaluzyjskim miasteczku zanotowano dokładnie 45,4 st. C. W Kordobie było z kolei 45 i jedna kreska. W ten sposób pobity został wrześniowy rekord. Nie był on pobity od 1948 roku i wynosił 44,9 st. C. Tę temperaturę odnotowano także w Kordobie.
W Hiszpanii jest gorąco, ciepłota przekroczyła 40 stopni także w wielu innych miastach i regionach.
Ranking de temperaturas máximas de ayer en las estaciones automáticas de AEMET en Andalucía pic.twitter.com/4PI3anO67b
— AEMET_Andalucia (@AEMET_Andalucia) 6 września 2016
Tmax d'hier (05/09) #Espagne/#Portugal
— Etienne Kapikian (@EKMeteo) 6 września 2016
un 45.1°C historique à Cordoue, et 45.4 à Las Cabezas de San Juan !#chaleur pic.twitter.com/yKJn2QYMSG
Hiszpania wciąż zmaga się także z gwałtownymi pożarami. We wtorek żywioł szalał na Balearach oraz w okolicach znanego kurortu Benidorm na południowym wschodzie kraju.
Pożar na Minorce, ewakuacja hotelu
Najnowszy pożar wybuchł w nocy z poniedziałku na wtorek w miejscowości Arenal d'en Castell na wyspie Minorka, leżącej najbardziej na północ w archipelagu Balearów. Według tamtejszych służb bezpieczeństwa nad ranem pożar został opanowany, choć ogień wciąż się tli. Z powodu zagrożenia ogniem w nocy ewakuowano około 600 osób. Tymczasowo zamknięto również jeden z hoteli w Arenal d'en Castell, w którym wczasy spędzali głównie turyści z Wielkiej Brytanii.
We wtorek rano płonęły również tereny miasteczka Bolulla, leżącego około 20 km od znanego kurortu Benidorm na słynnym wybrzeżu Costa Blanca, w prowincji Alicante w regionie autonomicznym Walencja.
Cytowany przez AFP koordynator działań służb bezpieczeństwa w regionie Walencja Jose Maria Angel Batalla powiedział w radiu Cope, że w Bolulli doszło do kilku pożarów i być może zostały one wywołane celowo. Świadczyć o tym mają m.in. znalezione kanistry po benzynie. Pierwsze pożary wybuchły w niedzielę po południu, kolejne - w poniedziałek.
Kanistry po benzynie
Według Angela Batalli przyczyną pożarów może być również nieodpowiedzialne postępowanie ludzi. - Hiszpania doświadcza obecnie zmiany klimatycznej i trzeba przyzwyczaić się do faktu, że konsekwencje pożarów mogą być katastrofalne - ostrzegł Batalla, wzywając mieszkańców, aby wykazywali się większą odpowiedzialnością.
Podczas weekendu pożary trwały w wielu miejscach regionu Walencja, m.in. w Benitachell i Javei, w okolicach Benidormu. Ogień pochłonął ponad 800 hektarów lasu. Spalone zostały domy oraz samochody, a 1400 0sób zostało ewakuowanych.
Na początku sierpnia w Galicji na północnym zachodzie kraju w 15 pożarach lasów w ciągu pięciu dni spłonęło łącznie około 5,7 tys. hektarów lasów i zarośli.
Upały w Hiszpanii utrzymają się jeszcze przez kilka dni. Synoptycy nie przewidują już jednak kolejnych rekordów gorąca.
polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej