US Open: Australijczyk ukarany za obrażenie kibica

Sport
US Open: Australijczyk ukarany za obrażenie kibica
PAP/EPA/JOHN G. MABANGLO

Australijski tenisista Bernard Tomic musi zapłacić 10 tysięcy dolarów grzywny za to, że podczas przegranego przez niego meczu 1. rundy wielkoszlemowego US Open wygłosił wulgarny komentarz pod adresem jednego z kibiców. Zawodnik zapewniał, że został sprowokowany.

Rozstawiony z "17" Tomic przegrał na otwarcie z Damirem Dzumhurem z Bośni i Hercegowiny. Obraźliwy komentarz z ust Australijczyka zarejestrowały kamery. Zawodnik przeprosił po meczu za to.


- Ten człowiek zdecydowanie mnie prowokował przez dłuższy czas. Mimo wszystko przepraszam osoby, które stały obok i mogły to słyszeć - zaznaczył.


35 tys. dolarów kar


W ciągu pierwszych trzech dni turnieju zanotowano 15 wykroczeń dyscyplinarnych. Kary finansowe nałożone za nie wynoszą łącznie ponad 35 tys. USD. Po trzy tysiące mają zapłacić Włoch Fabio Fognini i Amerykanin Steve Johnson. Na pierwszego nałożono grzywnę za niesportowe zachowanie - podczas wtorkowego spotkania z Rosjaninem Tejmurazem Gabaszwilim najpierw dostał ostrzeżenie od sędziego stołkowego, gdy w złości uderzył mocno piłkę. Następnie został ukarany startą punktu, gdy zabrał arbitrowi liniowemu okulary przeciwsłoneczne. Po wygranym przez niego meczu Włoch w rozmowie z rodzimymi dziennikarzami narzekał na nowojorski turniej.


- Mają swoje własne reguły, Amerykanie są inni w każdy możliwy sposób. Z wszystkich Wielkich Szlemów ten jest według mnie najgorszy z wielu powodów - podsumował zawodnik z Italii, mąż Flavii Pennetty, która triumfowała w Nowym Jorku w poprzednim sezonie.


Johnson został ukarany za zniszczenie rakiety.

 

PAP

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie