FBI udostępniło część materiałów dotyczących afery mailowej Clinton

Świat
FBI udostępniło część materiałów dotyczących afery mailowej Clinton
Flickr/Karsun Designs

FBI udostępniło w piątek mediom, które o to zabiegały, streszczenie rozmowy z Hillary Clinton pochodzące ze śledztwa ws. używania przez nią prywatnej skrzynki mailowej i serwera do celów służbowych, gdy była sekretarzem stanu USA - poinformował w piątek Reuters.

Rozmowa z kandydującą na prezydenta Clinton, którą FBI (Federalne Biuro Śledcze) udostępniło, pochodzi z 2 lipca. Biuro opublikowało też omówienie całego postępowania w tej sprawie.

 

FBI zapowiedziało już wcześniej, że nie ujawni dokumentacji z rozmów ze współpracownikami Clinton, które przeprowadzono w ramach dochodzenia, ani też nie udostępni innych materiałów.

 

Na początku lipca dyrektor FBI James Comey ogłosił zakończenie śledztwa dotyczącego prywatnej skrzynki mailowej obecnej kandydatki Demokratów na prezydenta. Biuro nie zaleciło wówczas ścigania Clinton przez wymiar sprawiedliwości. Zdaniem FBI nie ma dowodu na to, że Clinton albo jej współpracownicy zamierzali złamać prawo.

 

"Naraziło na szwank tajemnice państwowe"

 

FBI prowadziła przez rok dochodzenie, czy używanie przez Clinton prywatnej skrzynki i serwera do celów służbowych w czasie, gdy była sekretarzem stanu (2009-2013), naraziło na szwank tajemnice państwowe. Clinton przyznała w kampanii, że to co robiła było błędem, i za niego przeprosiła. Podkreślała też, że nie złamała prawa.

 

Jednak później wewnętrzne rządowe dochodzenie ujawniło, że wiele wysłanych przez nią maili zawierało poufne informacje. Z ogólnej liczby 30 tys. maili, jakie Clinton przekazała w następstwie skandalu do dyspozycji Departamentu Stanu, około dwóch tysięcy zaklasyfikowano po fakcie jako poufne, 65 jako tajne, a 22 jako ściśle tajne.

 

Opublikowany w maju niezależny wewnętrzny audyt Departamentu Stanu USA wykazał, że Clinton naruszyła zasady, używając w celach służbowych prywatnej skrzynki mailowej i prywatnego serwera, gdy była szefową dyplomacji.

 

PAP

kan/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie