Klasa z językiem chińskim w świętochłowickim liceum
Uczniowie z Liceum Ogólnokształcącego nr 1 w Świętochłowicach będą się uczyć języka chińskiego – od nowego roku szkolnego rusza tam klasa z mandaryńskim. Dyrekcja szkoły przekonuje, że znajomość tego języka to pewna przyszłość i dobrze płatna praca.
Chiński to drugi najczęściej używany język świata. Coraz więcej śląskich spółek współpracuje z firmami z Państwa Środka. Potrzeba coraz więcej pracowników ze znajomością chińskiego. Stąd decyzja o rozpoczęciu nauczania tego języka nie tylko na uczelniach wyższych, ale też na niższym szczeblu edukacji.
- To pierwsza taka klasa w Polsce. Uczniowie w innych szkołach uczą się co prawda języka chińskiego, ale w ramach zajęć dodatkowych. W tym przypadku oceny z chińskiego będą wliczały się do średniej. Po raz pierwszy, więc w nauce chińskiego schodzimy na niższy poziom – z akademickiego na szkolny - powiedziała opiekun klasy mgr Katarzyna Bańka, która na co dzień wykłada chiński na Uniwersytecie Śląskim.
19 licealistów zgłębi tajniki mandaryńskiego
Chińczycy porozumiewają się ponad 100 dialektami, do uniwersalnej komunikacji służy im standardowy język, którym posługuje się trzy czwarte populacji Chińczyków - mandaryński.
W świętochłowickim liceum właśnie mandaryńskiego będzie uczyło się 19 osób – od pierwszej do trzeciej klasy, od dwóch do trzech godzin w tygodniu, według programu opracowanego przez Bańkę. Według niej, po trzech latach nauki osiągną podstawowe lub lekko zaawansowane możliwości porozumiewania się.
Uczniowie nauczą się alfabetu fonetycznego, zapisu tonalnego i wymowy. Dowiedzą się jak pisać chińskie znaki i formułować wypowiedzi. Oprócz języka poznają też chińską kulturę - literaturę, muzykę i filmy oraz zasady etykiety biznesowej.
Kryzys w nauce chińskiego przychodzi po 3 miesiącach
W opinii Bańki, w nauce chińskiego najważniejsze jest niepoddawanie się i pokonanie kryzysu, który przychodzi zwykle po trzech miesiącach. Dla uczniów największym wyzwaniem będzie zapewne nauczenie się chińskich znaków, odpowiadających wyrazom. Chińczycy posługują się średnio od 3 tys. do 5 tys. znaków. W codziennej komunikacji wystarczy tysiąc – przekonuje Bańka.
Dyrekcja szkoły przekonuje, że znajomość chińskiego to pewna przyszłość i dobrze płatna praca, a także szansa na podróże do Chin i poznanie tamtejszej kultury. Już dzisiaj z Chinami kooperuje wiele firm, m.in. z zaplecza górnictwa. Współpraca powinna się wkrótce znacząco rozszerzyć. W 2013 r. chińscy przywódcy zaprezentowali koncepcję Nowego Jedwabnego Szlaku - reaktywacji dawnej handlowej drogi wiodącej z Chin do Europy, która z końcem średniowiecza i rozrostem imperium tureckiego stracił na znaczeniu. Nowy Jedwabny Szlak ma prowadzić przez kraje środkowoazjatyckie do Europy Zachodniej przez Polskę.
Partnerami powstania klasy z językiem chińskim są miasto Tai'an i Uniwersytet Śląski.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze