Skradziono 500 krów. Największy rabunek w historii Nowej Zelandii
Świat
Do gigantycznej kradzieży krów doszło na południu Nowej Zelandii. Złodzieje kradli głównie w lipcu i sierpniu. Co kilka nocy znikało kilka lub kilkanaście krów. To największy taki rabunek w historii tego wyspiarskiego kraju.
Ubytku krów nie dało się zauważyć od razu, bo całe stado liczyło ponad 1300 zwierząt.
Policja podejrzewa, że krowy kradli profesjonaliści, wyposażeni w ciężarówki do przewozu zwierząt i własną rzeźnię.
Właściciele krów szacują straty na co najmniej pół miliona dolarów.
W Nowej Zelandii jest dziesięć milionów krów - dwa razy więcej niż ludzi.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze