Miedwiediew: Rosja będzie bronić swoich. W każdym zakątku świata
Rosja będzie bronić przed dyskryminacją przedstawicieli swojej diaspory w każdym zakątku świata - oświadczył w poniedziałek premier Dmitrij Miedwiediew. Szef rządu Rosji wystąpił na forum diaspory w Moskwie, zorganizowanym przez fundację Russkij Mir. "Chcę, byście w każdej chwili czuli, że stoi za wami Federacja Rosyjska - kraj, który nie porzuca swoich" - powiedział rosyjski premier.
Szefem fundacji jest deputowany do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Wiaczesław Nikonow. Zasiada on we władzach rządzącej partii Jedna Rosja.
Obrona Rosjan to priorytet
Miedwiediew oznajmił, że obrona praw i interesów obywateli Rosji za granicą należy do najważniejszych zadań realizowanych m.in. przez MSZ, organizację Rossotrudniczestwo oraz komisję rządową ds. rodaków za granicą.
- Będziemy bronić waszych praw i interesów w każdym zakątku świata. Jeśli to konieczne, bronić przed dyskryminacją i szykanami ze strony lokalnych władz i organizacji - powiedział rosyjski premier. - Chcę, byście - jak wszyscy inni obywatele naszego kraju - w każdej chwili czuli, że stoi za wami Federacja Rosyjska - kraj, który nie porzuca swoich - dodał Miedwiediew.
Według agencji TASS jako przykład podał Osetię Południową oraz Krym.
Presja globalnych mediów
Premier mówił też o rosyjskojęzycznych mediach działających za granicą. Wyraził wdzięczność "tym, którzy piszą i mówią po rosyjsku, próbują powiedzieć prawdę o Rosji". Jak oświadczył, w 70 krajach świata funkcjonuje ponad 3 tys. mediów rosyjskojęzycznych, niekiedy "w środowisku jawnie agresywnym".
Miedwiediew wskazał na "presję wielkich globalnych mediów". - Coraz częściej stykamy się z tak zwaną presją propagandową, kiedy zamiast uczciwej i obiektywnej analizy wydarzeń tworzone są propagandowe klisze, których nikt nie musi udowadniać - powiedział.
Szef rządu ocenił, że zachowanie statusu prawnego języka rosyjskiego w krajach byłego ZSRR powinno być przedmiotem szczególnej uwagi, podobnie jak upowszechnianie języka rosyjskiego wśród młodego pokolenia obywateli. Miedwiediew również poparł propozycję uproszczenia procedury otrzymywania obywatelstwa przez Rosjan mieszkających w diasporach na świecie i przez ich dzieci.
Walka o głosy Rosjan z zagranicy
Głównym tematem forum, które pod hasłem "W jedności z Rosją" trwa od niedzieli w Moskwie, jest polityka zagraniczna Rosji, interesy diaspory rosyjskiej w krajach świata, przestrzeganie praw i swobód jej przedstawicieli.
Jak zauważył dziennik "Wiedomosti", wydarzenie odbywa się w trakcie kampanii przed wrześniowymi wyborami do Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu Rosji). Może ono zwrócić uwagę Rosjan mieszkających za granicą na to głosowanie. Rosyjscy wyborcy w pięciu krajach (Niemczech, Mołdawii, Izraelu, Estonii i USA) to łącznie ponad milion osób. Jednak np. w Niemczech (gdzie mieszka ich ponad 512 tys.) frekwencja w wyborach w 2011 roku wyniosła niecałe 2 procent (najwięcej zaś w Mołdawii - blisko 30 proc.).
Przy czym, jak podsumowują "Wiedomosti", tematyka patriotyczna sprzyja rządzącej Jednej Rosji. Dzięki forum diaspory wyborca w Rosji przypomni sobie o tym, że istnieje "russkij mir" czyli wspólnota rosyjska w znaczeniu kulturowym, o którego interesy należy walczyć - powiedział dziennikowi politolog Abbas Gałłamow. Jego zdaniem adresatem forum diaspory jest głównie odbiorca zamieszkały w kraju.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze