Prokuratura ws. zatrzymanego Irakijczyka: duże prawdopodobieństwo, że dopuścił się zarzucanego czynu

Polska
Prokuratura ws. zatrzymanego Irakijczyka: duże prawdopodobieństwo, że dopuścił się zarzucanego czynu
Polsat News

Według ustaleń prowadzących śledztwo ws. Irakijczyka zatrzymanego w lipcu w Łodzi i podejrzanego o posiadanie materiałów wybuchowych, zebrane dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo, iż mężczyzna dopuścił się zarzucanego mu czynu - poinformowała w piątek Prokuratura Krajowa.

Śledztwo przeciwko obywatelowi Iraku Sinnanowi A.H. prowadzi Łódzki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi - przypomniał w komunikacie dział prasowy PK.

 

48-letni mężczyzna został zatrzymany 21 lipca w Łodzi. Podejrzany jest o posiadanie śladowych ilości materiałów wybuchowych. Zdaniem śledczych termin "śladowe ilości" oznacza, że u zatrzymanego nie stwierdzono takiej ilości materiału wybuchowego, która mogłaby spowodować wybuch. Mężczyźnie grozi kara do 8 lat więzienia. Został aresztowany na dwa miesiące.

 

Niewielkie ilości materiałów wybuchowych na walizce

 

"Zebrane w postępowaniu dowody m.in. w postaci przeszukania i oględzin pokoju hostelowego zajmowanego przez Sinana A.H., ze szczególnym uwzględnieniem należącej do niego walizki, a także wyniki rozpoznania pirotechnicznego z użyciem psów służbowych, wskazują na duże prawdopodobieństwo, iż podejrzany dopuścił się zarzucanego mu czynu" - napisano w piątkowym komunikacie.

 

Jak informuje Prokuratura Krajowa z uzyskanej w toku postępowania opinii biegłych z zakresu badań chemicznych wynika, że na należącej do podejrzanego walizce ujawniono niewielkie ilości kruszących materiałów wybuchowych, stanowiących substancje wybuchowe stosowane m.in. do wytwarzania ładunków saperskich, pocisków artyleryjskich, granatów, min, pobudzaczy, niektórych materiałów wybuchowych górniczych, zapalników, spłonek pobudzających, lontów detonujących, plastycznych materiałów wybuchowych.

 

Irakijczyk zaprzecza

 

Z komunikatu wynika, że podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i zakwestionował, aby miał kontakt z substancjami wybuchowymi. Wskazał również, w jakim celu przebywał i przemieszczał się po Polsce.

 

"Wyjaśnienia podejrzanego i przyjęta przez niego linia obrony są wnikliwie weryfikowane w toku postępowania. Dotychczas wykonane w tym kierunku czynności dowodowe wskazują jednak na to, że wyjaśnienia te są wewnętrznie niespójne i niejasne" - napisano.

 

Dodano, że obecnie trwają intensywne czynności procesowe zmierzające do wyjaśnienia sprawy. Ma ona charakter rozwojowy i nie można wykluczyć konieczności wykonania szeregu kolejnych czynności dowodowych.

 

"Z uwagi na dobro toczącego się postępowania przygotowawczego nie jest możliwe, na obecnym jego etapie, udzielenie bliższych informacji na temat jego przebiegu" - informuje dział prasowy.

 

PAP

luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie