Uciekł z płonącego samolotu. Na loterii wygrał milion dolarów
Szczęście uśmiechnęło się do 62-letniego Hindusa Mohameda Abdula Khadar Basheerego dwa razy w ciągu kilku dni. Najpierw udało mu się bezpiecznie opuścić pokład płonącego Boeinga 777, a kilka dni później dowiedział się, że zakupiony na lotnisku w Dubaju los na loterii przyniósł mu fortunę.
3 sierpnia Boeing 777 linii Emirates leciał z Trivandrum w Indiach i awaryjnie lądował na lotnisku w Dubaju. Po tym, jak samolot podczas twardego lądowania otarł się o pas startowy, zapalił się.
Umknął z pożaru, wygrał milion
Na pokładzie było 282 pasażerów i 18 członków załogi. Razem 300 osób. Wszyscy zostali ewakuowani. Podczas gaszenia pożaru zginął strażak.
Na pokładzie był m.in. 62-letni Hindus, który bezpiecznie opuścił samolot. Mężczyzna, na co dzień pracujący w salonie samochodowym, z udziału w loterii uczynił swój zwyczaj. Zagrał w niej już 17. raz. Sześć dni później okazało się, że wygrał milion dolarów.
Chce pomagać potrzebującym
- Czuję, że Bóg dał mi drugie życie. Pozwolił, bym przeżył katastrofę samolotu i pobłogosławił mnie tymi pieniędzmi, abym mógł robić dobre rzeczy - podkreślił Basheer.
Mężczyźnie zostały cztery miesiące do emerytury i choć zapewnia, że w Zjednoczonych Emiratach Arabskich czuje się jak w domu, to podkreśla, że zamierza wrócić do Indii i tam zaangażować się w pomoc potrzebującym.
BBC.com
Czytaj więcej