Rynkowski o dopingu: to nieprawda, że substancja utrzymuje się w organizmie 18 miesięcy
- Wyniki wskazują, że 1 lipca stężenie substancji było bardzo wysokie, co świadczy, że niedawno została zastosowana. 19 i 22 lipca stężenie substancji było już na granicy wykrywalności, więc to nieprawda, co się mówi, że substancja utrzymuje się w organizmie przez 18 miesięcy - powiedział w Polsat News o badaniach Tomasza Zielińskiego Michał Rynkowski z Komisji ds. Zwalczania Dopingu w Sporcie.
- W próbce pobranej w Rio stężenie znów było wysokie, co może świadczyć, ale nie można wykluczyć innych scenariuszy, że zawodnik ponownie zastosował substancję zabronioną - pokreślił Rynkowski.
Na pytanie Bartosza Kurka, jakie mogą być inne scenariusze, Rynkowski odpowiedział, że "nie można wykluczyć podania substancji zabronionej, jakichś manipulacji". - Trzeba brać wszystko pod uwagę, choć oczywiście są to scenariusze mało prawdopodobne - dodał.
- Podstawowym scenariuszem jest to, że zawodnik świadomie przyjął substancję zabronioną - podkreślił Rynkowski.
Wyjaśnił, że "przepisy dyscyplinarne stanowią, że to do zawodnika należy obowiązek dochowania należytej staranności, żeby nic nie dostało się do jego organizmu". - I w przypadku pozytywnego wyniku kontroli antydopingowej, to na nim spoczywa ciężar dowodzenia, że jest niewinny. Tu nie ma domniemania niewinności – zaznaczył.
Polsat News
Czytaj więcej