Rio: siatkarzom puściły nerwy. "Czemu Polacy nienawidzą tak bardzo Iranu"
Spotkanie siatkarzy Polska - Iran (3:2) w turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro było nerwowe nie tylko w jego trakcie, ale i po. W czasie pomeczowej konferencji prasowej trener biało-czerwonych zwrócił się do dziennikarzy słowami: - Przestańcie pisać te głupoty.
Chodziło mu o sytuację tuż po ostatnim gwizdku sędziego. Gdy mecz rozstrzygnął się na korzyść Polaków doszło jeszcze do ostrej wymiany zdań pod siatką między zawodnikami obu drużyn. Jaka była przyczyna - nikt nie chciał ujawnić.
Jeden z irańskich dziennikarzy zapytał jednak o to w trakcie konferencji, ale sformułował je dosyć niefortunnie: - Co wydarzyło się pod siatką i czemu Polacy nienawidzą tak bardzo Iranu?
Kapitan tej drużyny Saeid Marouf odpowiedział: - Nie wiem, czemu Polacy tak bardzo nas nie lubią.
Nie wyjaśnił jednak sytuacji i skwitował to milczeniem.
Został zatem o to spytany także Michał Kubiak. Polski przyjmujący odparł, że nie zgadza się ze słowami Maroufa.
"W ten sposób okazujemy miłość"
- My kochamy irański zespół. W ten właśnie sposób okazujemy wam naszą miłość i nie ma się z czego śmiać - powiedział, co tylko rozzłościło kapitana przeciwnej drużyny, który prosił, by ten przestał żartować. - Ale ja mówię bardzo poważnie - zapewnił Kubiak.
- My naprawdę lubimy Irańczyków. W trakcie meczu śmiali nam się w twarz, nie zwracałem na to uwagi, bo to są emocje. To jest tylko sport, ale na końcu najważniejszy dla mnie na końcu jest wynik. Nie chcę nikogo uderzyć i z kimkolwiek się bić. Tu chodzi o wygraną w meczu, a nie o agresję. Osobiście to było normalne dla mnie spotkanie. Siatkówka to moje życie i chcę zrobić wszystko, żeby zwyciężać- dodał.
To jednak nie był koniec dyskusji. Gdy Marouf wychodził z sali wskazał na trzech polskich dziennikarzy i powiedział, że jeszcze się spotkają. Obecna na sali tłumaczka przekazała jednak, że zawodnikowi chodziło o to, że w ten sposób zwrócili się do nich polscy siatkarze.
"Nie będę akceptował agresji"
Do całej sprawy odnieśli się także trener Iranu Raul Lozano oraz Antiga.
- Agresywność i silny charakter to część igrzysk, ale ja nie będę akceptował agresji jako takiej. Nie będę komentował tego, co się stało w trakcie meczu - zaznaczył Argentyńczyk.
A Antiga dodał: - Przestańcie pisać te głupoty. Porozmawiajmy w końcu o sporcie. To on jest najważniejszy i chyba o to w tym chodzi. Ludzie nie chcą o tym czytać. Chcą przede wszystkim dowiedzieć się o samym spotkaniu. Skupmy się na tym. Najważniejszy jest wynik, a wy szukacie zawsze dziwnych rzeczy. Nie pytacie o to, co działo się na boisku, a interesuje was tylko to - podkreślił.
Polacy w turnieju olimpijskim odnieśli drugie zwycięstwo. W niedzielę wygrali z Egiptem 3:0, a w czwartek zmierzą się z Argentyną.
PAP
Komentarze