Kot się topił. Zrobili mu sztuczne oddychanie i masaż serca
Świat
Załoga łodzi patrolowej włoskiej straży przybrzeżnej właśnie dopłynęła do portu w mieście Marsala na Sycylii, gdy grupa zrozpaczonych dzieci poprosiła strażników, aby uratowali kota. Dzieci zauważyły, że nieprzytomne zwierzę unosi się na wodzie.
Straż przybrzeżna natychmiast przystąpiła do akcji. Ratownicy sprawnie wyłowili kota. Żeby go uratować musieli wdrożyć wszelkie procedury związane z reanimacją nieprzytomnego.
Zaczęli od sztucznego oddychania, a potem zrobili masaż serca. Po niecałej minucie kotek zaczął miauczeć.
Już na lądzie kotkiem zajął się weterynarz, który ocenił, że zwierzę jest zdrowe.
Strażnicy, którym zawdzięcza życie, przygarnęli go i nadali mu imię Charlie.
The Telegraph
Czytaj więcej