Protesty zakłócają spotkanie Trumpa z wyborcami

Świat
Protesty zakłócają spotkanie Trumpa z wyborcami
PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Demonstranci zakłócili w czwartek wiec Donalda Trumpa w Portland, w stanie Maine. Republikański kandydat na prezydenta atakował na nim prezydenta Obamę za rzekomy "okup" wypłacony Iranowi za zwolnienie Amerykanów z irańskich więzień.

W czasie przemówienia Trumpa w audytorium ratusza w Portland kilkakrotnie słychać było okrzyki protestu, albo buczenie. Zwolennicy kandydata zagłuszali z kolei protestujących skandowaniem "U-S-A!..".


Telewizja pokazała w pewnym momencie jak ochrona wyprowadza z sali młodego człowieka, który wznosił w górę karton z wypisanym na nim hasłem przeciw Trumpowi.
 

"Nasz prezydent jest niekompetentny"

 

W swym wystąpieniu kandydat Republikanów do prezydentury powiedział, że Iran wymusił "okup" na USA w wysokości 400 milionów dolarów, ponieważ "chciał skompromitować nasz kraj i naszego prezydenta".
 

- Nasz prezydent jest niekompetentny. To wszystko jest bardzo smutne  - powiedział.
 

Poprzedniego dnia dziennik "Wall Street Journal" poinformował, że rząd USA przekazał Iranowi 400 milionów dolarów w gotówce w styczniu br. W tym samym czasie reżim w Teheranie zwolnił z więzień czterech Amerykanów, aresztowanych wcześniej w Iranie pod wyimaginowanymi zarzutami szpiegostwa.

 

"Zapłacili 400 mln dol. okupu"

 

Trump i inni Republikanie oskarżyli administrację Obamy o wypłacenie Iranowi "okupu" za zwolnienie więźniów i powiedzieli, że naraża to na szwank bezpieczeństwo innych obywateli amerykańskich.
 

Rzecznik Departamentu Stanu wyjaśnił, że kwota 400 mln dol. była pierwszą ratą płatności należnych Iranowi na podstawie umowy pozasądowej, która rozstrzygnęła spór z tym krajem. Teheran domagał się zwrotu pieniędzy za zakupioną w USA broń, której nie otrzymał, ponieważ po rewolucji islamskiej Waszyngton anulował dostawy broni do Iranu.
 

Jednak w czwartek Trump kontynuował oskarżenia Obamy na spotkaniu w Portland. Atakował także swoją demokratyczną rywalkę Hillary Clinton.
 

"Nasza armia jest osłabiona"

 

- Hillary jest niekompetentna. A jeśli ją wybierzecie, będziecie mieli kolejne cztery lata prezydentury Obamy - powiedział.
 

- Mamy mnóstwo problemów. Zabójstwa policjantów są na rekordowo wysokim poziomie. Potrzebujemy ładu i porządku. Musimy chronić i dbać o naszą policję - przekonywał.
 

Podobnie jak w innych swoich wystąpieniach, Trump prezentował czarny obraz sytuacji w Ameryce.
 

- Nasza armia jest osłabiona. Musimy ją naprawić. Nasz marynarka wojenna ma najmniej okrętów od wielu lat. Musimy ją odbudować. Musimy zająć się naszymi weteranami. Oni umierają czekając na lekarza - powiedział.

 

Rośnie przewaga Clinton w sondażach

 

Trump znajduje się ostatnio na cenzurowanym za serię szokujących wypowiedzi, m.in. atak na rodziców muzułmańskiego oficera armii amerykańskiej, którzy skrytykowali go za islamofobię.
 

Kierownictwo Partii Republikańskiej - jak relacjonują poufne źródła - jest w panice. Przewaga Clinton w sondażach rośnie z dnia na dzień.

 
PAP

grz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie