Na pływalni w Anglii oddzielono kobiety od mężczyzn. Dla muzułmanów
W wybudowanej z pieniędzy podatników miejskiej pływalni w Luton w piątkowe wieczory mogą pływać tylko mężczyźni. Kiedy panowie korzystają z olimpijskiego basenu, panie są zapraszane na obiekt trzykrotnie mniejszy. Jedna z pływaczek, której odmówiono wstępu na basen, usłyszała, że decyzję podjęto "ze względów kulturowych" - podaje "Daily Mail".
Kobiety mają zakaz wstępu na pływalnię w piątkowy wieczór. Pływać mogą dopiero po zakończeniu "męskiej" sesji. Jeśli chcą pływać w tym samym czasie, są kierowane na inne, mniejsze obiekty.
Wydarzenie promowane jest jako "skierowane do muzułmanów". Po raz pierwszy tylko panowie pływali 29 lipca. Na pływalni stawiło się 40 mężczyzn.
Pływają - bo tak chciał prorok
- Jest duży popyt (na takie wydarzenia - przyp. red.), ponieważ do pływania zachęcał sam Mahomet - powiedział cytowany przez "Daily Mail" Abdul-Wadud Ahmed, który sam korzysta z pływalni. - Luton ma dużą grupę muzułmanów, więc takie wydarzenia mają sens - dodał.
Problemu nie widzą także władze obiektu, które tłumaczą, że starają się dywersyfikować swoją ofertę dla "różnych grup etnicznych". Nie wiadomo jednak, czy do ośrodka wpływały prośby o stworzenie takich sesji, czy jest to akcja wymyślona przez pływalnię.
Według badań 1/4 mieszkańców podlondyńskiego miasta to muzułmanie. W sumie w mieście tę religię wyznaje ok. 50 tys. osób. Pływalnia kosztowała 26 mln funtów.
Daily Mail
Czytaj więcej
Komentarze