Młodzi na garnuszku. Ponad połowa starszych Polaków wspiera finansowo swoich potomków

Biznes
Młodzi na garnuszku. Ponad połowa starszych Polaków wspiera finansowo swoich potomków
Flickr/Jacob Bøtter/CC BY 2.0

57 proc. Polaków w wieku powyżej 50 lat wspiera finansowo swoje dzieci i wnuki. Ale to nie jedyna forma pomocy. 44 proc. osób po pięćdziesiątce przyznaje, że nadal mieszka z nimi młodszy członek rodziny - wynika z badania Millward Brown dla Krajowego Rejestru Długów.

Średnia kwota wsparcia bliskich, jaką przeznaczają osoby pokolenia 50+ to 207 zł miesięcznie. Ale 17 proc. ankietowanych dofinansowuje swoje dzieci kwotą do 400 zł miesięcznie, a 13 proc. przekazuje potomkom ponad 400 zł.

 

Mieszkanie z rodzicami wsparciem


Jedna trzecia badanych Polaków po pięćdziesiątce przyznaje, że mieszka z dziećmi, a 8 proc. z wnukami, co oznacza, że opłaca za nich koszty mieszkania.


- Młodego pokolenia po prostu nie stać na to, by być samodzielnym. Kupno własnego mieszkania uniemożliwia brak zdolności kredytowej. Niskie zarobki często nie wystarczają, by wynająć coś dla siebie. Mieszkanie z rodzicami jest dla wielu osób ogromnym wsparciem. Wiadomo, że mama i tata nie zamkną lodówki, nie odłączą prądu - przyznaje  Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów.


Najwięcej pomaga na wschodzie i północy Polski

 

Najczęściej finansowego wsparcia młodszemu pokoleniu udzielają osoby w wieku 55 lat (66 proc.) czyli rodzice dwudziesto-, trzydziestolatków. Podobnie jednak robi niewiele mniejszy odsetek Polaków między 60 a 70 rokiem życia. To może oznaczać, że 61 proc. seniorów pomaga się utrzymać czterdziestolatkom.

 

Najczęściej swoim dzieciom pomaga co siódmy Polak po 50. mieszkający na Podkarpaciu, podobnie jest w województwie zachodniopomorskim. Najrzadziej młodszemu pokoleniu pomagają mieszkańcy województw: opolskiego i wielkopolskiego oraz osoby mieszkające na wsi i gorzej sytuowane.

 

krd


- Osoby żyjące w miastach i aglomeracjach zarabiają więcej, dlatego częściej mogą pozwolić sobie na wsparcie bliskich. Polacy w wieku 50+ najwięcej pieniędzy, bo prawie 900 zł, wydają na jedzenie. Bieżące rachunki, komunikacja i koszty leczenia to kolejne 1000 zł. Jeżeli ktoś zarabia około 2 tys. zł, a tak często to wygląda w małych miejscowościach, to po prostu nie jest w stanie dofinansowywać swojego potomstwa - powiedział Adam Łącki.

 

Wykształceni dają częściej

 

Częściej pomagają swoim bliskim osoby z wyższym wykształceniem, niż te z wykształceniem podstawowym. Kwota, którą przeznaczają na taka pomoc jest również znacznie wyższa.

 

Okazuje się, że dotacja w postaci kilkuset złotych miesięcznie, czy możliwość mieszkania z rodzicami, to nie jedyna pomoc oferowana przez starszych Polaków młodszym. Co dziesiąty z nich (11 proc.) bierze dla swoich bliskich kredyty. Z danych KRD wynika, że emeryci są zadłużeni na 2,3 mld zł i dług ten wzrósł przez ostatnie pół roku o 280 mln zł.

 

polsatnews.pl

ptw/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie