Rzym: 20-kilogramowa bryła lodu spadła z nieba i zniszczyła auto
Lodowa kula wylądowała na zaparkowanej toyocie aygo. Nikomu nic się nie stało, ponieważ auto było puste. Sam pojazd został jednak doszczętnie zniszczony.
Lodowy obiekt spadł w dzielnicy Monteverde. Bryła przebiła szybę przednią auta, zniszczyła fotele i nawet skrzynię biegów.
Lód rozbił auto po godzinie 21:00. Okolicznych mieszkańców zaniepokoił głośny wybuch na ulicy, którzy tłumnie wyszli z domów, żeby sprawdzić, co się stało.
Właścicielka auta Fabiola Nacci w momencie wypadku była w domu swojego chłopaka. Początkowo nie wiedziała, co się stało. - Wyszłam na balkon o dziesiątej i zobaczyłam coś, co uznałam za plastikową siatkę na przednim fotelu mojego auta, której zresztą tam nie zostawiłam - powiedziała w rozmowie z "Il Messaggero".
Roma, meteorite di ghiaccio sfonda un'auto, indaga la Procura: «É ... - Il Messaggero https://t.co/GIa9iG11xq #Roma #news
— IT news Roma (@ITnewsRM) 27 lipca 2016
Gdy zeszła na dół i zobaczyła, co naprawdę się stało, wezwała policję.
Winne mogą być linie lotnicze
Śledczy ustalili, że zagadkowy obiekt to prawdopodobnie wyciek z przelatującego nad miastem wysoko w powietrzu samolotu pasażerskiego. Doszli do takiego wniosku dzięki charakterystycznej, niebieskiej barwie lodowej bryły. "Niebieski lód" to popularna nazwa mieszaniny ludzkiego moczu i płynnego środka dezynfekującego, która może wyciekać z systemu ściekowego samolotu w przypadku awarii.
Zanieczyszczona ciecz mogła zamarznąć na dużej wysokości i następnie spaść na ziemię jako wielka lodowa bryła.
- Teraz jestem bez auta. Naprawa będzie mnie kosztowała połowę tego, ile to auto jest warte - zauważyła Nacci.
Być może jednak nie będzie musiała za nią płacić. Jeżeli śledczy dowiodą, że lodowa bryła to rzeczywiście zamrożone ścieki z samolotu, który można wytypować dzięki danym lotniczym, odpowiedzialna linia lotnicza będzie musiała odpowiedzieć za naruszenie zasad bezpieczeństwa ruchu lotniczego.
thelocal.it, Il Messaggero
Czytaj więcej