Policja przeszukuje mieszkanie napastnika z Monachium. Apeluje, by przekazywać jej nagrania z piątkowej strzelaniny
Nad ranem policyjni komandosi wkroczyli do jednego z mieszkań w dzielnicy Maxvorstadt w Monachium. Według dziennika "Bild" właśnie tam mieszkał sprawca strzelaniny. Policja wezwała też świadków, by przekazali jej nagrania wideo lub audio oraz zdjęcia z piątkowej strzelaniny.
"Bild" informuje, że 18-latek pochodzenia irańskiego mieszkał tam ze swoimi rodzicami. Mężczyznę rozpoznali sąsiedzi, którzy zobaczyli go na nagraniach video.
- Mieszkał tuż obok. Mój przyjaciel, który chodził z nim do szkoły i powiedział, że był raczej spokojnym facetem - opowiadał sąsiad, którego cytuje niemiecki dziennik.
Policja prosi o nagrania
Policja uruchomiła specjalną stronę internetową, za pomocą której świadkowie mogą przesyłać pliki z firmami i zdjęciami z piątkowego ataku.
Policja podała też, że wśród ofiar jest pięcioro nastolatków. Oprócz nich od kul w centrum handlowym Olympia zginęło czterech dorosłych.
Jak twierdzi BBC, kanclerz Niemiec Angela Merkel opóźniła swój wyjazd na urlop w Alpy, by poprowadzić sobotnie posiedzenie gabinetu bezpieczeństwa.
W piątek 18-letni Niemiec pochodzenia irańskiego zastrzelił w centrum handlowym Olympia 9 osób, a następnie popełnił samobójstwo. 16 osób przebywa w szpitalu, a stan trzech jest krytyczny. Na razie nie ustalono motywu działań sprawcy.
Był to trzeci atak na zwykłych obywateli w zachodniej Europie w ciągu zaledwie ośmiu dniu - zauważają agencje.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze