"Nie noszę jej dla zabawy". Rusza kampania przeciwko niewłaściwemu wykorzystywaniu symbolu Polski Walczącej

Na ubraniach, czapkach, przypinkach, często na manifestacjach i wiecach. Zdaniem twórców kampanii społecznej, której zapowiedź w związku ze zbliżającą się rocznicą powstania warszawskiego pojawiła się w sieci, symbol Polski Walczącej wykorzystywany jest zbyt często i nie zawsze w odpowiednim kontekście.

W 20-sekundowym spocie, który zapowiada kampanię, przedstawiono młodego mężczyznę, który z torbami pełnymi zakupów idąc do samochodu mówi: "Nie noszę jej idąc do sklepu ani w barze. Nie noszę jej dla zabawy". Potem na ekranie pojawiają się uzbrojeni mężczyźni w maskach na głowach i symbolem Polski Walczącej na ramieniu.

To tzw. teaser, a pełna wersja spotu pojawi się w sieci niebawem. Inicjatorzy kampanii - Muzeum Powstania Warszawskiego, Jednostka Wojskowa Komandosów w Lublińcu i dom produkcyjny Film Produkcja - chcą, aby spot był przede wszystkim sprzeciwem wobec używania znaku Polski Walczącej w kontekście ulicznej agresji.