Naruszenia demokracji w Polsce mogą wpłynąć na realizację postanowień - Zemke o decyzjach NATO
Wzmocnienie wschodniej flanki to najważniejsza z punktu widzenia Polski decyzja szczytu NATO. Jednak w rozmowie z prezydentem Dudą Barack Obama przyznał, że USA zaniepokojone są sporem o TK. - Jeżeli polski rząd nadal będzie naruszał demokrację, to postanowienia szczytu mogą nie zostać w pełni zrealizowane - powiedział w Polsat News były wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke.
- Te decyzje, które zapadły (na szczycie NATO - red.) są to decyzje polityczne. I dopiero po nich trzeba będzie podjąć bardzo wiele różnych działań - stwierdził Zemke. Jak wyjaśnił "poszczególne państwa będą musiały zgłosić konkretne siły do tych batalionów (czterech batalionów na wschodniej flance NATO - red), co będzie procesem, który "będzie trwał przez kilka miesięcy".
Zemke wyraził obawy, że w razie narastających problemów w Polsce w związku z "jakością demokracji", niektóre z państw Sojuszu, które "chętnie mówią, że dadzą tu (na wschodnią flankę - red) swoich żołnierzy, zacznie mieć wątpliwości, a także szukać sposobu, żeby z tych deklaracji się wycofywać.
Kluczowa dla Polski decyzja NATO
Przywódcy państw NATO podjęli w piątek decyzję o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu poprzez rozmieszczenie czterech batalionów liczących około 1000 żołnierzy w Polsce i krajach bałtyckich. Potwierdzono też wzmocnienie obecności w południowo-wschodniej części NATO, ogłoszono wstępną gotowość operacyjną tarczy antyrakietowej, a także uznano cyberprzestrzeń za nową sferę działań operacyjnych.
Polsat News
Czytaj więcej