Dudek kibicuje Walii. "Bale będzie musiał pocieszać Ronaldo"

Sport
Dudek kibicuje Walii. "Bale będzie musiał pocieszać Ronaldo"
PAP/EPA/EDDY LEMAISTRE, MIGUEL A. LOPES

- Walia jest według mnie rewelacją i czarnym koniem turnieju, a dotychczasowa gra Portugalii nie przekonuje, by jej dalej kibicować - powiedział Jerzy Dudek przed środowym meczem obu zespołów w półfinale piłkarskich mistrzostw Europy.

Były bramkarz reprezentacji Polski podkreślił, że Portugalczycy dotarli do tej fazy Euro 2016, choć w regulaminowym czasie nie wygrali żadnego spotkania. Dodał, że w środę wieczorem spodziewa się ciekawej konfrontacji Garetha Bale’a z Cristiano Ronaldo, czyli klubowych kolegów z Realu Madryt.

 

- Ostatnio CR7 pocieszał Lukę Modrica, po tym jak Chorwaci przegrali w dogrywce z Portugalią, a teraz to pewnie Bale będzie musiał pocieszać Ronaldo - przewidywał.

Triumfator Ligi Mistrzów z Liverpoolem w 2005 roku spodziewa się, że mistrzem kontynentu zostanie zespół, który wygra czwartkowy półfinał. Francuzi zmierzą się w nim z Niemcami.

 

"Niemcy są jak walec"

 

- Niemcy są jak walec - może nie czarują swoją grą, ale powoli i solidnie rozjeżdżają wszystkich. Na mistrzostwach świata prezentowali bardziej atrakcyjny futbol, tym razem nie rozpieszczają kibiców, ale jednak grają dojrzale - opisał.

 

Dodał, że w jego opinii Francuzi mają za to duży potencjał "w postaci dobrych indywidualnie zawodników z przodu boiska".

 

Zdetronizowany przez Krychowiaka

 

Dudek przez 15 lat pozostał najdroższym polskim piłkarzem - za jego transfer z Feyenoordu Rotterdam klub z Liverpoolu w 2001 roku zapłacił 7,2 mln dolarów. W niedzielę Grzegorz Krychowiak potwierdził na Twitterze, że przechodzi z Sevilli do Paris Saint-Germain, a według nieoficjalnych informacji PSG zapłaci hiszpańskiemu klubowi za Polaka ok. 30 mln euro.

 

- Bardzo się cieszę, bo... to był już lekki wstyd, że moje przenosimy sprzed kilkunastu lat tak długo utrzymywały się na pierwszym miejscu. Trwające mistrzostwa stały się szansą dla wielu polskich zawodników; ciekawie zapowiada się m.in. transfer Kamila Glika do AS Monaco - wspomniał.

 

Były piłkarz uznanym golfistą

 

50-krotny reprezentant kraju w środę udaje się na Mazury, aby odbyć rundę treningową przed klubowymi mistrzostwami Polski grupy kwalifikacyjnej w golfie (7-10 lipca w Naterkach pod Olsztynem). W ubiegłym roku, reprezentując team Warsaw Golf Links, wywalczył srebro w tej imprezie.

 

- W kwietniu doznałem urazu łokcia i wiedząc, że nie powalczę o medal zdecydowałem się na przejście do Krakowskiego Klubu Golfowego, aby jako kapitan tej drużyny pomóc jej wyjść z drugiej dywizji i dopiero w przyszłym roku walczyć o mistrzowski tytuł  - tłumaczył.

 

W sierpniu, jako ambasador juniorskiego Faldo Series Poland Championship, zamierza wspierać młodych golfistów podczas ich rywalizacji na polu Gradi GC pod Wrocławiem.

- Im wcześniej ludzie w Polsce zrozumieją, że golf to super sport i im wcześniej obalimy krzywdzące stereotypy, tym lepiej - podsumował.

 

PAP

az/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie