Portugalczyk pochodzenia kabowerdeńskiego wcale nie taki młody

- Reanto Sanchez zataił informacje o swoim wieku – taką tezę wysunął były francuski trener Guy Roux mówiąc o reprezentancie Portugalii. Szkoleniowiec uważa, że portugalski talent, którego ojciec pochodzi z Wyspy Świętego Tomasza i Książęca, a matka z Republiki Zielonego Przylądka, może mieć nawet 23 lata, a informacje o jego wieku są sfałszowane.

- Sanches uważa, że ma 18 lat, ale ja twierdzę, że należy sprawdzić jego przeszłość. Datę urodzenia młodego zawodnika ustalono, gdy piłkarz miał już kilka lat. Na pewno nie jest ona zgodna z prawdą. Myślę, że Portugalczyk ma 23 lub 24 lata - stwierdził Guy Roux.

Według doniesień portugalskiego dziennika "Jornal de Noticias" datą narodzin Sanchesa jest 18 sierpnia 1997, ale potwierdzono to dopiero w 2002 roku. Powodem był rozwód rodziców zawodnika i związane z nim komplikacje.

"Te pomówienia obrażają mnie"

Szybko całe zamieszanie skomentował sam zainteresowany. - Słowa niektórych ludzi są pozbawione sensu. Te pomówienia obrażają mnie i Benficę Lizbona. Dorastałem w Portugalii, spędziłem w Benfice 10 lat, więc jak mogę mieć 25 lat? - skomentował piłkarz.

Nowy nabytek Bayernu Monachium jest jednym z odkryć Euro 2016. W ćwierćfinałowym meczu z Polską strzelił gola, a dodatkowo wykorzystał karnego w konkursie jedenastek. Został również wybrany piłkarzem meczu z biało-czerwonymi oraz w 1/8 finału z Chorwacją, czym przyćmił reprezentacyjnego kolegę Cristiano Ronaldo.

Podobne zamieszanie z wiekiem miało miejsce kilka lat temu. Wtedy chodziło o Chancela Mbemby Mangulu. Kongijski piłkarz był zarejestrowany z czterema różnymi datami urodzenia w czterech różnych klubach. Obecnie, jako 21-latek, występuje w spadkowiczu Premier League Newcastle United.

Jornal de Noticias, PolsatSport.pl

WIDEO - News shaker - powrót mistrzów świata w siatkówce