Sprawa wydania "Wilczego Szańca" przez dzierżawcę wstrzymana
Sprawa wydania Skarbowi Państwa dawnej siedziby Hitlera Wilczy Szaniec w Gierłoży przez dzierżawcę zaplanowana na wtorek została wstrzymana. Dzierżawiąca Szaniec spółka chce wyłączenia komornika z postępowania - poinformował w poniedziałek Sąd Okręgowy w Olsztynie.
Dzierżawiąca "Wilczy Szaniec" spółka zalega Nadleśnictwu Srokowo z zapłatą ponad 2 mln zł, m.in. za dzierżawę terenu i niewywiązywanie się z umowy wiążącej obie strony.
Jak poinformowała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Agnieszka Żegarska, do Sądu Rejonowego w Kętrzynie 21 czerwca wpłynął wniosek spółki, dotychczasowego dzierżawcy Wilczego Szańca, o wyłączenie komornika prowadzącego egzekucję w zakresie wydania nieruchomości Skarbowi Państwa. - Skarżący został wezwany do uzupełnienia braków wniosku poprzez złożenie odpisu Krajowego Rejestru Sądowego, by wykazać umocowanie do złożenia wniosku. Po uzupełnieniu braków formalnych wniosek będzie podlegał rozpoznaniu - wyjaśniła sędzia Żegarska.
Pełnomocnik spółki mec. Wojciech Wrzecionkowski powiedział, że przedstawiciele spółki mają wątpliwości co do bezstronności komornika prowadzącego sprawę wydania nieruchomości.
Egzekucje komornicze nie doszły do skutku
W związku z zaległościami wobec Skarbu Państwa nadleśnictwo zwróciło się do dzierżawcy o wydanie wojennej kwatery Hitlera, sąd zdecydował o wydaniu nieruchomości, nadając klauzulę wykonalności i sprawa została przekazana komornikowi. Komornik wyznaczał kilka terminów egzekucji komorniczej, ale żadna z nich do tej pory nie doszła do skutku - podkreślił nadleśniczy Nadleśnictwa Srokowo Zenon Piotrowicz, który wielokrotnie wyrażał nadzieję na to, że odzyska kwaterę Hitlera jeszcze przed wakacjami.
- Mamy nadzieję, że nie będzie potrzeby przejmowania kwatery przez komornika. Zaskarżyliśmy wszelkie decyzje zmierzające do odebrania kwatery spółce - powiedział pełnomocnik spółki "Wilcze Gniazdo" mecenas Wojciech Wrzecionkowski. Adwokat przyznał, że w sumie toczy się 15 postępowań, które mają na celu zablokowanie wydania kwatery Hitlera nadleśnictwu i w żadnym z nich nie zapadło prawomocne rozstrzygnięcie.
Czynsz i niezrealizowane inwestycje
W styczniu Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał, że Nadleśnictwo Srokowo zgodnie z prawem wypowiedziało umowę dzierżawy "Wilczego Szańca" prywatnej spółce. Sąd uznał wówczas, że "Wilcze Gniazdo" nie wywiązało się z żadnego z zapisów umowy z leśnikami na dzierżawę w Gierłoży. Umowa ta mówiła m.in. o płaceniu czynszu dzierżawnego w określonych terminach, realizacji dwóch zadań inwestorskich oraz nawiązaniu współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego (w Gierłoży miały powstać m.in. ścieżka edukacyjna i wystawa, która miała pokazywać, jaką rolę odegrało to miejsce podczas II wojny światowej). Sąd ogłaszając wyrok, przyznał, że złamanie choć jednego z tych punktów dawało leśnikom podstawę do wypowiedzenia umowy dzierżawy, zaś spółka złamała wszystkie te postanowienia.
W maju warszawski sąd okręgowy zasądził spółce "Wilcze Gniazdo" do zapłaty 1,4 mln zł za to, że nie wywiązała się z zawartej z leśnikami umowy.
Kwatera Hitlera
Wilczy Szaniec (Wolfschanze), położony w lasach w okolicach Kętrzyna, był w latach 1941-1944 kwaterą główną Adolfa Hitlera. Był to zamaskowany w lesie kompleks ok. 200 budynków: schronów i baraków. W jego skład wchodziły też dwa lotniska, elektrownia, dworzec kolejowy, ciepłownie, centrale dalekopisowe.
Kwatera miała 250 ha i pierwotnie była otoczona zasiekami, a następnie także polem minowym. Co kilkaset metrów ustawione były kilkunastometrowej wysokości drewniane wieże obserwacyjne, a także stanowiska ciężkich karabinów maszynowych.
W Gierłoży 20 lipca 1944 r. płk Claus von Stauffenberg dokonał nieudanego zamachu na Hitlera.
Obecnie Gierłoż to jedna z największych atrakcji turystycznych Mazur, odwiedza ją rocznie od 180 tys. do 200 tys. turystów z Polski i zagranicy.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze