PZPN zaprasza Russella Crowe'a na mecz drużyny Adama Nawałki
Wpis na Twitterze światowej sławy aktora Russella Crowe'a, w którym po raz kolejny pokazał, że na Euro 2016 kibicuje reprezentacji Polski, spotkał się z reakcją ze strony PZPN. Związek podziękował za wsparcie i zaprosił hollywoodzką gwiazdę na następny mecz reprezentacji Polski.
Russell Crowe stał się wiernym kibicem reprezentacji Polski. "Kuba!! Dobra robota, Polsko. Teraz dużo ciężkiej pracy. Do boju Polska!!" - napisał na swoim Twitterze tuż po meczu australijski aktor.
Wpis ten spotkał się z natychmiastową reakcją ze storny Polskiego Związku Piłki Nożnej, który napisał: "Cześć Russell. Dziękujemy za twoje wsparcie. Czy chciałbyś zobaczyć nasz następny mecz na Euro 2016! Z chęcią byśmy Cię ugościli!"
@russellcrowe Hi Russell. Thx for your support. What do you think to attend our next game at Euro 2016? It would be a pleasure to host you!
— PZPN (@pzpn_pl) 21 czerwca 2016
Wcześniej australijski aktor śledził bezbramkowy mecz Polaków z Niemcami. Tuż po meczu napisał: "Podoba mi się ta polska drużyna. Czuć, że to prawdziwy zespół"- napisał. Dodał, że nasz napastnik Arkadiusz Milik, który miał kilka okazji do strzelania bramki "jest nam wszystkim winny kilka goli".
I like this Polish team, pure underdogs , feel like a real team
— Russell Crowe (@russellcrowe) 16 czerwca 2016
Na wpis zareagował Milik, który nawiązał do filmu "Gladiator", w którym Crowe grał główną rolę Maximusa Decimusa Meridusa. Piłkarz przeprosił, a komentarz opatrzył zdjęciem cesarza Kommodusa, który skazał Maximusa na śmierć. "Drużyna gra świetnie. Pracujcie ciężko dalej i wspieracie się" - odpisał Crowe.
.@russellcrowe Sorry Maximus 😂😂 pic.twitter.com/ebKgMvNXTo
— Arkadiusz Milik (@arekmilik9) 18 czerwca 2016
polsatnews.pl
Czytaj więcej